Jak podaje Państwowa Komisja wyborcza, do godz. 12 w wyborach zagłosowało już 22,59 proc. W wielu komisjach ustawiają się kolejki chętnych do oddania głosu – frekwencja jest wyższa niż cztery lata temu w wyborach do Sejmu i Senatu, ale niższa niż trzy lata temu w wyborach prezydenckich.
Niedzielne południe. Zespół Szkół Łączności przy ul. Monte Cassino w Krakowie. W budynku szkoły sa dwie komisje. Do każdej w kolejce czeka po kilkadziesiąt osób. Aby otrzymać karty do głosowania trzeba postać w kolejce ok. 30 minut. W połuudnie zawsze w tych komisjach ruch był spory, ale takiego tłumu jeszcze nigdy nie było.
Obraz z komisji z krakowskich Dębnik odzwierciedlają dane Państwowej Komisji Wyborczej o frekwencji na godz. 12. Do południa zagłosowało już 22,59 proc. uprawnionych do głosowania. O tej samej porze w roku 2019 frekwencja wyniosła 18 proc., ale wyborach prezydenckich w południe frekwencja była wyższa – wynosiła 24 proc.
W Małopolsce frekwencja na godz. 12 wyniosła 24,28 proc., w Krakowie – 23,59 proc. Najwyższa frekwencja w Małopolsce jest w gminie Szczawnica i wynosi (na godz. 12) 39,82 proc., najniższa – w gminie Czarny Dunajec (15,85 proc.). Najwyższa frekwencja w obwodowej komisji – Nowy Sącz, komisja nr 25 (Zespół Szkół nr 2 przy ul. Królowej Jadwigi) – 34,11 proc.
W okręgu nr 14 (nowosądeckim) odnotowano najwyższą frekwencję ze wszystkich okręgów w wyborach do Sejmu. Na godz. 12 wyniosła ona 25,68 proc.
Frekwencja w małopolskich powiatach na godz. 12:
Bocheński – 24,57 proc.
Brzeski – 24,08 proc.
Chrzanowski – 22,87 proc.
Dąbrowski – 21,88 proc.
Gorlicki – 25,56 proc.
Krakowski – 22,73 proc.
Limanowski – 26,34 proc.
Miechowski – 20,30 proc.
Myślenicki – 25,87 proc.
Nowosądecki – 28,20 proc.
Nowotarski – 22,70 proc.
Olkuski – 21,50 proc.
Oświęcimski – 24,92 proc.
Proszowicki – 21,01 proc.
Suski – 24,92 proc.
Tarnowski – 25,20 proc.
Tatrzański 24,86 proc.
Wadowicki – 24,70 proc.
Wielicki – 24,67 proc.
Kraków – 23,59 proc.
Nowy Sącz – 25,90 proc.
Tarnów – 25,97 proc.
(AI GEG)