To będzie siódmy marsz antyfaszystowski organizowany w Krakowie z okazji rocznicy zamachu na prezydenta Gabriela Narutowicza. Tym razem organizatorzy marszu „Kraków wolny od nacjonalizmu” chcą też zwrócić uwagę na antysemityzm po „haniebnym czynie jednego z posłów obecnego Sejmu RP”.
Marsz „Kraków wolny od nacjonalizmu” wyruszy w niedzielę, 17 grudnia 2023 roku, o godz. 13 – z placu Matejki w Krakowie.
„Jak każdego roku w Krakowie, pójdziemy w marszu przeciw nienawiści motywowanej politycznie, przeciwko dyskryminacji i przemocy w życiu publicznym” – zapowiadają organizatorzy marszu „Kraków wolny od nacjonalizmu”. I tłumaczą, że marsza organizowany jest w grudniu, ponieważ „równo 100 lat temu, w kilka dni po wyborze, został zastrzelony pierwszy prezydent wolnej Polski, Gabriel Narutowicz”. „Nie zginął przypadkiem – morderstwo było efektem wielodniowej nagonki, jaką rozpętali przeciwko niemu nacjonaliści, wykorzystując fakt, że Prezydenta wybrali m.in. posłowie mniejszości narodowych: ukraińskiej, żydowskiej, białoruskiej, niemieckiej” – przypominają.
„Niestety tragedia sprzed wieku nie nauczyła nas, do czego prowadzi tolerowanie mowy nienawiści i przemocy. Po stu latach widzimy podnoszący głowę nacjonalizm, który mówi dziś Putinem o tym, kto ma prawo być członkiem wspólnoty, a kto nie. Nienawiść wciąż zabija: kobiety, którym odbiera się wolność, młode osoby LGBTQIA, którym odmawia się prawa do bycia sobą, ludzi, którzy szukają drogi i życia w lesie na granicy polsko-białoruskiej” – czytamy w zaproszeniu na niedzielny marsz.
Organizatorzy podkreślają, że „po haniebnym czynie jednego z posłów obecnego Sejmu RP”, szczególnie chcą zwrócić uwagę na problem „wciąż mocnego, choć przez publiczny dyskurs skrywanego, antysemityzmu w naszym kraju”.
(AI GEG)