Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie PiS. Partia Kaczyńskiego traci miliony

Grzegorz Skowron
Fot. Flickr

Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe z kampanii wyborczej PiS. PKW zakwestionowała wydatki w wysokości 3,6 mln złotych. Dla partii Jarosława Kaczyńskiego oznacza to utratę milionów złotych.

- reklama -

Konsekwencje decyzji PKW będą bardzo dotkliwe dla PiS. To przede wszystkim konieczność wpłacenia zakwestionowanej kwoty do budżetu państwa. Do tego zwrot kosztów poniesionych na kampanie wyborczą zostanie pomniejszony o 10,8 mln złotych (to trzykrotność zakwestionowanej kwoty). Ale najbardziej dotkliwa jest utrata części rocznej subwencji przez PiS – kwota wypłacana partii Jarosława Kaczyńskiego z budżetu państwa będzie co roku o 10,8 mln złotych.

- REKLAMA -

Ale to nie koniec kłopotów PiS. PKW może jeszcze odrzucić sprawozdanie finansowe samej partii, a wtedy partia Kaczyńskiego straci całą subwencję na okres 3 lat. Decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła, ale wydaje się bardzo prawdopodobna.

- Advertisement -

PKW ogłosiła swoją decyzję w czwartek, 29 sierpnia 2024 roku, po godz. 17. Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak poinformował, że uchwałę o odrzuceniu sprawozdania PiS przyjęto 5 głosami za, 3 przeciw i przy 1 wstrzymującym. Wcześniej pojawiły się nieoficjalne przecieki o zakwestionowaniu sprawozdania finansowego PiS. I już wtedy posypały się komentarze polityków.

Obszerny wpis w mediach społecznościowych zamieścił były premier Mateusz Morawiecki: „Decyzja PKW ws. sprawozdania finansowego PiS jest haniebna. Wpisuje się w rozgrywkę polityczną obecnej władzy, której celem jest zemsta i marginalizacja opozycji. Chodzi rzecz jasna o przyszłoroczne wybory prezydenckie. Obecna władza chce nas osłabić, bo obawia się przegranej. Przecież wszyscy pamiętają, że w 2023 roku Platforma Obywatelska wcale nie wygrała wyborów, przegrała je o ponad milion głosów. Nie możesz ich pokonać? To ich zlikwiduj. Nie możemy na to pozwolić, całe nasze środowisko musi się zjednoczyć w obliczu tego ataku! Nie godzimy się z tą decyzją i wstąpimy na drogę sądową. Przeciwstawiamy się próbom zniszczenia polskiej demokracji. Będziemy o nią walczyć, samodzielnie zbierając fundusze na kampanię! Nie dla monopolu na władzę w Polsce!”.

Zupełnie inną opinię przedstawił obecny wicepremier Krzysztof Gawkowski: „Realizujesz kampanię wyborczą na sterydach, doładowujesz partyjną kasę publicznymi pieniędzmi, wykorzystujesz państwo do sponsoringu politycznego – TO WSZYSTKO OZNACZA, ŻE DZIAŁASZ NIELEGALNIE. PiS traci kasę, a Państwo zaczyna działać wg najwyższych standardów!”

(AI GEG)

Share This Article
Leave a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *