Ratownicy dyżurujący przy podwieszanych basenach na Zakrzówku tylko do godz. 18? Pierwszy dzień pokazuje, że przydałoby się wydłużenie tego czasu co najmniej do godz. 20 albo nawet dłużej. Po godz. 18 pomosty były pełne ludzi. A ze skał zaczęło się skakanie do głębokiej wody.
Chętnych do skakania ze skał było wielu. Młodzi ludzie grupkami wychodzili na strome zbocza i pojedynczo wskakiwali do wody…










W tym czasie pomosty i podwieszane baseny były pełne ludzi…














A kosze pełne wysypujących się śmieci…

(AI GEG)