„Chcemy strzelać bramki” – Czesław Michniewicz przed meczem z Argentyną

Redakcja IKC

Polska reprezentacja spotkaniem z Argentyną może przedłużyć sobie przygodę z Mundialem w Katarze. Zadanie łatwe jednak nie będzie. Leo Messi i spółka zdążyli zapomnieć o potknięciu w inauguracyjnym meczu z Arabią i będą bardzo groźni.

- reklama -

Mało kto przewidział, że po dwóch meczach na Mistrzostwach Świata w Katarze podopieczni Czesława Michniewicza będą liderami grupy. Biało-czerwoni w dwóch meczach nie stracili bramki i z 4 punktami przewodzą stawce. Pojedynek z Argentyną będzie niezwykle istotne w kontekście dalszej gry Polaków.

- REKLAMA -

Czesław Michniewicz nie boi się utytułowanych rywali i zapowiada walkę do ostatniej minuty. Czy kibice mogą spodziewać się defensywnej postawy jak w meczu z Meksykiem?

- Advertisement -

Nastawianie się na 0:0 to gra na zgubę, więc my też będziemy chcieli strzelić bramki. Ale to nie znaczy, że będziemy się odkrywać, bo to byłaby woda na młyn dla Argentyny. Będą takie momenty, gdy będziemy się bronić całym zespołem. Nie ma jednak założenia, by od razu stać całym zespołem na własnej połowie. Jak będzie okazja grać atak pozycyjny, chcielibyśmy z tego skorzystać – powiedział selekcjoner na ostatniej konferencji prasowej przed środowym meczem.

Jak selekcjoner widzi liderów obu ekip?

To nie jest tenis, że będą grali jeden na jednego i wszyscy będą się tylko przyglądali, kto zaserwuje asa, a kto loba. Jeden zawodnik nigdy nie zdobywa mistrzostwa, najważniejszy jest kolektyw. Ale jednostka może dużo pomóc, więc liczę na Roberta, a Argentyna liczy na Messiego – skwitował Michniewicz.

Starcie Polska – Argentyna w środę 30 listopada o 20:00

Share This Article
Leave a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *