Do Tarnowa trafił dzięki żonie, następnie zaglądnął do internetu i… wybrał Unię

Ilustrowany Kurier Codzienny

32-letni obrońca „Jaskółek” Kamil Pawlak przed III-ligowym meczem tarnowian z Wierną Małogoszcz odebrał z rąk prezesa Rady Klubu Jacka Stawarza pamiątkowy dyplom za 250 spotkań rozegranych w barwach Unii.

- reklama -

Jeden z najbardziej doświadczonych piłkarzy Unii Tarnów jest wychowankiem Stali Niewiadów. Wywodzi się z piłkarskiej rodziny, w której zarówno tato Mikołaj, jak i jego bracia Jarosław i Artur także grali w drużynie Stali.

- REKLAMA -

– Moja przygoda z piłką nożną rozpoczęła się w szkole podstawowej, gdy miałem 11 lat. Później przeszedłem przez wszystkie grupy wiekowe w Stali Niewiadów aż do juniora starszego. Wtedy wyjechałem do szkoły na Górny Śląsk i rozpocząłem występy w Gwarku Zabrze, w którym grałem przez kolejne cztery lata jako junior. Z Gwarka byłem też wypożyczony na rok do zespołu Bobrka Karb Bytom i po ukończeniu szkoły średniej wróciłem znów do Stali Niewiadów. W międzyczasie byłem też na testach w Stali Głowno, gdzie trenerem był Marek Chojnacki, ale ostatecznie nie załapałem się do tej drużyny. Ze Stalą Niewiadów awansowałem do czwartej ligi, po czym zostałem wypożyczony do Ceramiki Paradyż, z którą wywalczyłem awans do trzeciej ligi – opowiada Kamil Pawlak.

Share This Article
Leave a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *