Zwykle torba służy dostawcom jedzenia do przewożenia zamówionych potraw. 25-latek chował do niej łupy, które skradł z budowy w rejonie Czyżyn. Potem skradziony sprzęt budowlany zastawił w lombardzie. Teraz grozi mu nawet do 10 lat więzienia.
W połowie listopada policjanci z Komisariatu Policji VIII w Krakowie odebrali zgłoszenie dotyczące włamania i kradzieży sprzętu budowlanego o wartości ponad 72 tysięcy złotych z placu budowlanego w rejonie krakowskich Czyżyn. Na podstawie zebranego materiału śledczy szybko wytypowali osobę, która mogła odpowiadać za przestępcze działanie.
5 grudnia 2023 roku kryminalni z krakowskiej ‘’ósemki’’ udali się do jednego z mieszkań w Nowej Hucie. Po przybyciu na miejsce, drzwi otworzył 25-latek wytypowany przez policjantów jak rabuś. Kryminalni po poinformowaniu mężczyzny o powodzie ich wizyty przystąpili do przeszukania lokalu, w którym znaleźli przedmiot skradziony z placu budowy. W związku z tym 25-latek został zatrzymany i przewieziony do komisariatu, gdzie w trakcie przesłuchania przyznał się do włamania i kradzieży sprzętu budowlanego.
Ponadto funkcjonariusze odzyskali część skradzionego towaru, który mężczyzna zastawił w jednym z okolicznych lombardów. Dodatkowo śledczy ustalili, że 25-latek w trakcie swoich działań zdobyte łupy chował do torby służącej do przewożenia żywności, którą posiadał z racji swojego zajęcia, jakim było dostarczanie zamówionego jedzenia do klientów.
(AI GEG)
Mężczyźnie przedstawiony został zarzut kradzieży z włamaniem. Grozi mu kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.