Kiedy „Aniołek” przyszedł na świat, Hitler miał 20 lat. W odległym od Stonawy Żabnie, w Szczurowej, Radgoszczy, Otfinowie i innych miejscowościach Powiśla Dąbrowskiego rodziły się lub dorastały polskie dzieci, Cyganie, Żydzi. W 1942 roku przyjedzie w te strony niemiecki żandarm Engelberth Guzdek i zakłóci ich spokojne życie…
Wymorduje tu niemal dwa tysiące osób, często bez żadnego powodu, ludzi absolutnie niewinnych. ”Aniołek” będzie tu postrachem i nazywać go będą miejscowi „Krwawym Upiorem”, albo Katem Powiśla….
Książkę o Guzdku wraz z filmem i podpisem autora można „upolować” na Festiwalu od godz. 14