Wszystkie pięć osób na pokładzie łodzi podwodnej Titan zginęło – poinformowała w czwartek firma OceanGate w oświadczeniu cytowanym przez CNN. Telewizja potwierdziła też, że w pobliżu wraku Titanica znaleziono części łodzi.
„Uważamy, że nasz dyrektor wykonawczy Stockton Rush, Shahzada Dawood i jego syn Suleman, Hamish Harding i Paul-Henry Nargeolet niestety zginęli” – przekazała firma odpowiedzialna za rejs na miejsce wraku Titanica. Dawood to jeden z najbogatszych Pakistańczyków, zaś jego syn był studentem szkockiego Uniwersytetu Strathclyde. Harding to brytyjski miliarder i podróżnik, m.in. właściciel rekordu świata w okrążeniu globu wokół jego biegunów. Nargeolet to znany francuski nurek, znany jako „pan Titanic”, który wielokrotnie wcześniej eksplorował wrak okrętu.
CNN zacytowała też rządowy dokument z akcji poszukiwawczej, który stwierdził, że szczątki znalezione kilkaset metrów od Titanica były zewnętrznymi częściami łodzi Titan.
Znalezione w pobliżu wraku Titanica szczątki łodzi podwodnej Titan wskazują na implozję tej jednostki – poinformował w czwartek dowódca 1. Dystryktu Straży Wybrzeża USA (USCG) kontradmirał John Mauger. Jak powiedział Mauger podczas konferencji prasowej, szczątki zostały znalezione w czwartek rano czasu lokalnego ok. 500 metrów od wraku Titanica przez zdalnie sterowany pojazd podwodny wypuszczony ze statku Horizon Arctic. Później znaleziono kolejne pole szczątków.
– Te szczątki wskazują na katastrofalną utratę kadłuba ciśnieniowego (…), na katastrofalną implozję – powiedział wojskowy. – W związku z tym wnioskiem, przekazujemy nasze najgłębsze kondolencje rodzinom – dodał.
Eksperci USCG stwierdzili, że mało prawdopodobne jest, by do implozji łodzi doszło w wyniku zderzenia z wrakiem Titanica. Mauger zasugerował, że stało się to jeszcze przed rozpoczęciem akcji ratunkowej, bo taka implozja zostałaby z pewnością zarejestrowana przez sonar, którego użyto w ramach operacji. Ocenił też, że znalezienie i wydobycie ciał może być bardzo trudne.
– To jest niesamowicie bezlitosne środowisko, tam na dnie morza. A szczątki wskazują na katastrofalną implozję statku. Więc będziemy kontynuować pracę i przeszukiwać ten obszar, ale nie mam odpowiedzi, co do perspektyw (wydobycia ciał) w tej chwili – powiedział kontradmirał.
OceanGate oferowała turystom i podróżnikom podróże do wraku Titanica na pokładzie Titana od 2021 roku. Łódź straciła łączność z kanadyjskim statkiem Polar Prince w niedzielę rano po 105 minutach od rozpoczęcia schodzenia na dno na głębokość 4 km. Proces schodzenia miał potrwać 2,5 godziny, zaś cała podróż ok. 9.
Jak podał m.in. „New York Times” Titan wywoływał w branży duże obawy jeszcze przed ukończeniem budowy. W 2018 roku stowarzyszenie Marine Technology Society wysłało list do Rusha, ostrzegając go, że eksperymentalna konstrukcja statku z włókna węglowego i tytanu oraz odmowa poddania się branżowym standardom i wytycznym rodzi obawy o możliwą katastrofę. Swoje obawy zgłaszał też jeden z pracowników firmy. Pasażerowie biorący udział w wyprawach musieli też podpisać umowę, w której zostali poinformowani o eksperymentalnym charakterze łodzi i braku jakichkolwiek certyfikacji oraz zrzekali się prawa do pozywania firmy w związku z możliwą śmiercią lub obrażeniami.
(PAP)