Co piąte cudzoziemskie przestępstwo w Polsce popełnili Gruzini. Złożone z nich szajki specjalizują się we włamaniach, rozbojach i napadach na kantory – czytamy we wtorkowej „Rzeczpospolitej”.
„Rzeczpospolita” zaznacza, że Gruzini wykorzystują przywileje pozwalające im łatwo dostać się do Polski, i – jak się okazuje – wielu przyjeżdża w nieuczciwych zamiarach. Gazeta powołując się na dane Komendy Głównej Policji podaje, że Gruzini odpowiadają za blisko 20 proc. przestępstw dokonanych przez cudzoziemców. Są to włamania, ale i zuchwałe napady.
Z kolei według danych Straży Granicznej, które opublikowała „Rz”, Gruzini są na pierwszym miejscu wśród cudzoziemców wydalanych z Polski i zatrzymywanych za nielegalny pobyt. „Nakaz opuszczenia kraju (głównie decyzją administracyjną) w pierwszym półroczu tego roku wydano wobec 729 z nich, w ubiegłym w tym czasie – wobec 549 (kolejni są obywatele Mołdawii i Białorusi – po ok. 360 osób). W całym 2022 r. dotyczyło to 1601 Gruzinów” – pisze „Rz”.
„Również najwięcej Gruzinów wpadło na nielegalnym pobycie – w tym roku (do czerwca) – 807 (to ok. 100 więcej niż w analogicznym okresie rok temu), w całym zeszłym roku – 1621. Są też w czołówce tych, którym SG odmawia wjazdu do Polski” – dodaje „Rz”.
Gazeta zauważa, że Urząd do spraw Cudzoziemców w ubiegłym roku 5 tys. obywateli Gruzji odmówił zezwoleń na pobyt. 12,5 tys. zgody dostało. „Najczęstszą podstawą odmowy było niespełnianie wymogów udzielenia zezwolenia ze względu na deklarowany cel pobytu lub okoliczności, które były podstawą ubiegania się o zezwolenie, nie uzasadniały pobytu na terytorium Polski przez okres dłuższy niż trzy miesiące” – mówi cytowany przez „Rz” rzecznik UdSC Jakub Dudziak.
(PAP)