„Interesował się niewiastami, ale nie pił martini z wódką, tylko zwykłe piwo”. IPN o misji prawdziwego Jamesa Bonda w Warszawie

IlustrowanyKurierCodzienny
Warszawa. Nazywał się Bond. James Albert Bond. Z tajną misją przybył do Warszawy. Nie, to nie jest scenariusz nowej części filmów o agencie 007. To odkrycie Instytutu Pamięci Narodowej.

Dokumenty potwierdzają, że James Albert Bond przyjechał do Polski 18 lutego 1964 roku. Oficjalnie zajmował stanowisko sekretarza-archiwisty attachatu wojskowego ambasady brytyjskiej.

– Przyjechał do Warszawy, zakonspirował się jako skromny archiwista, nie zwiódł tym jednak polskich służb. W tej konspiracji nawet nie pił martini z wódką, tylko zwykłe piwo – relacjonował Włodzimierz Lechnio, archiwista IPN.

Jak podkreśla Instytut Pamięci Narodowej, James Albert Bond podobnie, jak agent 007, „interesował się niewiastami”. – Obstawiam, że to zainteresowanie niewiastami upewniło polski kontrwywiad, że mają do czynienia z tym prawdziwym Jamesem Bondem. W związku z tym otoczyli go opieką kontrwywiadowczą, on się zorientował i stwierdził, że nie ma tu niczego do roboty i wyjechał

James Albert Bond opuścił terytorium PRL po niecałym roku – już 21 stycznia 1965 r. W czasie, gdy James Albert Bond przebywał w Warszawie, pierwsza powieść o Bondzie autorstwa sir Iana Fleminga została już opublikowana. Miało to miejsce w 1953 r., a pierwszy film o agencie Jej Królewskiej Mości – „Dr No” – został wydany na dwa lata przed jego przybyciem do stolicy Polski – w 1962 r.

Czy James Albert Bond to ten Bond? Czy nosił kryptonim 007? Tego w archiwach IPN najwyraźniej nie znaleziono. Ale wpis IPN został skomentowany przez brytyjską ambasadę. Pojawiła się tam grafika z aktorem obecnie wcielającego się w rolę agenta 007 – Danielem Craigiem.

Ostatnia część serii z jego udziałem – „Nie czas umierać” wejdzie do kin za dwa miesiące. W ostatnich dniach pojawiła się też nowa plotka o tym, kto miałby go zastąpić. Według serwisu „The Vulcan Reporter” Bonda zagra Tom Hardy. Informacja obiegła media społecznościowe, ale nie została oficjalnie potwierdzona.

Pobyt Jamesa Alberta Bonda w Warszawie to niejedyny polski akcent w biografii 007. Jeden z jego rywali, Ernst Blofeld, urodził się w Gdyni, studiował na Politechnice Warszawskiej i Uniwersytecie Warszawskim, a swoją karierę zaczynał współpracując z polskim rządem i handlując na GPW.

Share This Article
Leave a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *