Jak rząd dba o polskich rolników 

Artur Gawle

Panie Ministrze, ostatni rok dla polskiego rolnictwa był bardzo trudny, w jaki sposób polski rząd reaguje na te trudności i jak pomaga rolnikom?

- reklama -

Tak, tak jak i 2 lata pandemii oraz wojna w Ukrainie. Kluczem do rozwiązania problemów było prowadzenie merytorycznego dialogu z rolnikami oraz wszystkimi podmiotami branży rolnej. Zbudowaliśmy największy w historii pakiet pomocy wynoszący ponad 15 mld złotych. 

- REKLAMA -

Wiadomo, że najbardziej odczuwalny był kryzys zbożowy. Jakie konkretnie środki wsparcia rząd uruchomił dla rolników?

- Advertisement -

Uruchomiliśmy mechanizm wsparcia finansowego. Dopłata do sprzedanej pszenicy osiągnęła historyczny poziom 3025 zł na hektar, co w przeliczeniu dało około 550 zł dopłaty do tony sprzedanej pszenicy. 

Pomoc objęła też producentów pozostałych zbóż tj. jęczmienia, pszenżyta, żyta, owsa, mieszanki zbożowej, kukurydzy oraz rzepaku i rzepiku

ARiMR do tej pory wypłaciła rolnikom aż 2,661 mld złotych pomocy zbożowej!

Jakie jeszcze środki wsparcia rząd uruchomił dla rolników oprócz dopłat do zboża?

Jedyni w UE zastosowaliśmy dopłaty do nawozów. W 2023 roku rząd ponownie przeznaczy na ten cel 4,7 mld zł – to dopłata w kwocie 500 zł do 1 ha. 

Wzrosły dopłaty do paliwa rolniczego. Teraz to zwrot 2 zł do 1 litra zakupionego oleju napędowego, czyli wzrost o 100 procent w stosunku do 2022 roku.

Uprościliśmy płatności dla gospodarstw do 5 ha. Składając oświadczenie rolnik otrzyma 225 EUR do 1 ha. Do 8 mln zł wzrósł limit dla pszczelarzy do przezimowanych rodzin pszczelarskich. Zapewniliśmy wsparcie producentom trzody chlewnej umożliwiając hodowlę świń na własny użytek oraz kontynuując Program Locha+, w którym pomoc wyniesie 100 zł do każdej sztuki świni.

Zagwarantowaliśmy dopłaty do kwalifikowanego materiału siewnego – 210 mln zł.

Wprowadziliśmy Funduszu Ochrony Rolnictwa, który ma zapewnić zapłatę rolnikom za sprzedany towar. 

Czy te środki pomocy są skuteczne i czy ma to przełożenie na eksport towarów rolnych?

Oczywiście. Eksport produktów rolno-spożywczych systematycznie rośnie. Za ostatnie pół roku jego wartość wyniosła 25,6 mld euro, przy dodatnim saldzie wymiany w wysokości 9,3 mld euro. Te wyniki świadczą jednoznacznie, że jesteśmy krajem o dużej produkcji rolnej i produkujemy znacznie więcej niż spożywamy. 

Jakie są dalsze plany wsparcia rolników przez obecny rząd teraz i w najbliższej przyszłości?

Rząd PiS uważa rolnictwo za kluczową gałąź naszej gospodarki. Celem jest odbudowa polskiego przetwórstwa, którego znaczna część, została wysprzedana zachodnim koncernom To polski rolnik powinien decydować o cenie swoich produktów, a nie zachodnie koncerny. Skupiamy się na odbudowie polskiej hodowli, w szczególności trzody chlewnej i na zwiększeniu liczebności stad polskich prosiąt. 

A czy rolnicy mogą korzystać z kredytów?

Tak, kredyt płynnościowy 2% udzielany jest producentom rolnym w celu poprawy płynności finansowej rolników. Z kolei kredyt skupowy 2% oferowany jest firmom w zakresie skupu, przechowywania lub przetwarzania płodów rolnych.

A co z rozwojem Rolniczego Handlu Detalicznego i ostatnim programem Lokalna Półka?

Wspieramy jego rozwój, chociażby poprzez wprowadzenie obowiązku wydzielenia na targowiskach miejsc dla rolników sprzedających swoje produkty. Program Lokalna Półka bardzo dobrze wpisuje się w to działanie. Nakłada on na sklepy obowiązek zapewnienia od lokalnych dostawców minimum 2/3 sprzedawanych owoców, warzyw, produktów mlecznych i mięsnych oraz pieczywa. 

Rozmawiała: Magdalena Zapałacz/MRiRW

Źródło informacji: Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi

Share This Article
Leave a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *