Wiceprezydent Krakowa Jerzy Muzyk chce być kandydatem na prezydenta Krakowa. Wcześniej start w wyborach zapowiedział już wiceprezydent Andrzej Kulig. Obecny prezydent Jacek Majchrowski zaznacza, że nie chce angażować się w kampanię żadnego z wiceprezydentów. I przyznaje, że deklaracja o starcie w wyborach dwóch jego zastępców może być efektem podziału w jego dotychczasowym zapleczu.
Ewentualny start w wyborach na prezydenta Krakowa obecnego wiceprezydenta Jerzego Muzyka to dość sensacyjna informacja. Prezydent Jacek Majchrowski pytany był o to w porannej rozmowie Radia Kraków. Odchodzący prezydent przyznał, że Jerzy Muzyk chciałby wystartować w wyborach na prezydenta. Już wcześniej Jacek Majchrowski wyraził poparcie dla swojego innego wiceprezydenta – Andrzeja Kuliga, który zadeklarował, że będzie kandydatem na prezydenta miasta.
To dość nieoczekiwana sytuacja, bo nagle w szranki wyborcze staje dwóch zastępców Jacka Majchrowskiego. On sam przyznał w rozmowie z Radiem Kraków, że możliwych jest kilka scenariuszy: obaj wiceprezydenci startują w wyborach, startuje tylko jeden z nich albo żaden. – Ja się nie wtrącam. Nie chce, żeby ktoś mówił, że preferuje tego, czy tamtego. Jak się nie uda to ewentualnie, ja zostanę obarczony winą. To ich sprawa. Wszystko zrobią sami. Zobaczymy, jak to wyjdzie – zaznaczył prof. Majchrowski.
Skąd niespodziewany pomysł na start w wyborach wiceprezydenta Muzyka? Okazuje się, że kandydatura wiceprezydenta Kuliga nie wzbudziła entuzjazmu całego obecnego zaplecza odchodzącego prezydenta. Jacek Majchrowski przyznał w Radiu Kraków, że także klub radnych Przyjazny Kraków jest podzielony w tej sprawie. A przecież to komitet Przyjazny Kraków – kojarzony do tej pory z Jackiem Majchrowskim – miałby wystawić swojego nowego kandydata. Musi jednak wybrać jednego z wiceprezydentów, bo dwóch kandydatów na prezydenta wystawić nie może.
W czwartek, 4 stycznia 2024, wiceprezydent Muzyk zadeklarował w Radiu Kraków, że wystartuje w wyborach na prezydenta Krakowa tylko wtedy, jeśli zrezygnuje z nich wiceprezydent Kulig.
Kłótnia w obozie prezydenckim zwiększa szanse największego krytyka Jacka Majchrowskigo – Łukasza Gibały. Większa liczba kandydatów na prezydenta po stronie obecnie rządzących w kraju zwiększa prawdopodobieństwo wejścia do drugiej tury Łukasza Gibały i kandydata PiS.
(AI GEG)
