Zarzut zabójstwa postawiono 49-letniemu mężczyźnie, który śmiertelnie ugodził nożem kolegę podczas alkoholowej libacji w jednym z hoteli w krakowskiej Nowej Hucie. Podejrzany został tymczasowo aresztowany, grozi mu nawet kara dożywotniego więzienia.
Jak poinformował we wtorek oficer prasowy krakowskiej policji podkom. Piotr Szpiech, do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę wieczorem. Oficer dyżurny komendy miejskiej otrzymał zgłoszenie dotyczące ugodzenia nożem mężczyzny w jednym z hoteli w rejonie Bieńczyc.
Policjanci, którzy udali się na miejsce, ustalili, że do tragedii doszło podczas libacji alkoholowej z udziałem pięciu osób. W pewnym momencie doszło do awantury między dwoma biesiadnikami, w trakcie której jeden z nich wyciągnął nóż i ugodził nim w okolice klatki piersiowej swojego kolegę.
Na miejsce przybyła załoga pogotowia ratunkowego, ale pomimo podejmowanych prób życia poszkodowanego mężczyzny nie udało się uratować.
Według relacji oficera prasowego policjanci na miejscu zdarzenia zatrzymali w sumie pięć osób – czterech mężczyzn i kobietę. Jak ustalono, jeden z zatrzymanych, 49-latek był sprawcą ugodzenia, natomiast inny zatrzymany, 61-latek miał zacierać ślady po tym zdarzeniu. Po przebadaniu sprawcy pod kątem trzeźwości okazało się, że miał on ponad 2,3 promile alkoholu w organizmie.
– Następnego dnia 49-latek usłyszał zarzut zabójstwa, za co grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności, natomiast 61-latek odpowie za zacieranie śladów na miejscu zdarzenia, za co kodeks karny przewiduje karę od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności – przekazał Szpiech.
Wobec młodszego mężczyzny sąd zastosował areszt tymczasowy na okres trzech miesięcy. Starszy z mężczyzn objęty został dozorem policyjnym.
(PAP)