63-latek utonął w stawie. Chciał nabrać wody do wiadra

Grzegorz Skowron

Nie żyje 63-letni mieszkaniec gminy Miechów. Wieczorem poszedł nad staw, by nabrać wody do wiadra. Rano jego zwłoki znaleziono w stawie. Przyczyny tragedii będą wyjaśniane w toku prowadzonego śledztwa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Miechowie.

- reklama -

– Do tragicznego zdarzenia doszło wieczorem 15 stycznia, kiedy to mieszkaniec gminy Miechów udał się w kierunku stawu, aby nabrać wodę do wiadra. Dzień później (16 stycznia) w godzinach porannych w zbiorniku wodnym zostały znalezione jego zwłoki – relacjonują policjanci.

- REKLAMA -

16 stycznia 2024 roku oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Miechowie otrzymał zgłoszenie, że w stawie znajduje się ciało 63-letniego mężczyzny. Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci  pod nadzorem Prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Miechowie, Państwowa Straż Pożarna oraz Zespół Ratownictwa Medycznego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że dzień wcześniej około godz. 20:00 mężczyzna poszedł w kierunku stawu z wiadrem w celu nabrania wody. W godzinach porannych 16 stycznia w stawie były jego zwłoki.

- Advertisement -

– Ciało mężczyzny decyzją prokuratora zostało zabezpieczone celem przeprowadzenia sekcji zwłok. Przyczyny tego zdarzenia będą wyjaśniane w toku prowadzone śledztwa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Miechowie – podają policjanci.

– Apelujemy o ostrożność podczas przebywania nad wodą, przypominając o niebezpieczeństwie podczas wchodzenia na zamarznięte zbiorniki wodne. Chwila nieuwagi, brak rozsądku czy wchodzenie do wody po spożyciu alkoholu  może doprowadzić do tragedii – ostrzegają funkcjonariusze policji.

(AI GEG(

Share This Article
Leave a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *