Nie tak miał wyglądać wieczór w Lizbonie dla piłkarzy Juventusu. Zawodnicy Massimo Allegriego przegrali w miejscową Benficą 3:4 i musieli pożegnać się z europejskimi rozgrywkami. Już dziś wieczorem swój mecz o wszystko rozegra Barcelona, która podejmie mistrza Niemiec.
Juventus leciał do Portugalii ze świadomością, że każdy inny wynik niż zwycięstwo gwarantuje im pożegnanie z europejską piłką. „ Stara Dama” od pierwszych minut nie wyglądała jednak jak zespół, który walczy o przetrwanie. Pierwszy stracił bramkę już w 17′ minucie spotkania. Szybko co prawda odpowiedział Moise Kean, ale do przerwy to goście przegrywali 1:3, a tuż po zmianie stron prowadzenie podwyższyli gospodarze. Pod koniec meczu bramkę zdobył Arkadiusz Milik co wlało dużo motywacji i nadziei w serca piłkarzy Allegriego. 2 minuty później Juventus znów strzelił, ale na więcej Włochów nie było stać. Benfica wygrywa 4:3 i żegna ekipę z Turynu z rozgrywek Ligi Mistrzów. Zespół Arkadiusza Milika i Wojciecha Szczęsnego nie zakwalifikował się do fazy pucharowej Ligi Mistrzów po raz pierwszy od 2013 roku. W ostatniej kolejce pozostaje walka o Ligę Europy.
Nie ma lekko również zespół FC Barcelony. Drużyna Roberta Lewandowskiego w europejskich rozgrywkach zawodzi i jest o krok od pożegnania się z Ligą Mistrzów. Po czterech kolejkach ma zaledwie cztery punkty i znajduje się na trzecim miejscu w tabeli za Interem i Bayernem. W środowy wieczór na własnym boisku podejmie Bayern Monachium – były klub swojego napastnika. Lewandowski pierwszego meczu w Bawarii nie może wspominać za dobrze. Jego zespół zdecydowanie uległ miejscowym przegrywając 0:2. Teraz pora na rewanż. Pytanie tylko czy drużyna Xaviego jest w na tyle dobrej formie by móc pokonać graczów Bayernu. Ewentualna porażka Barcy na dobre zamyka im drogę do kolejnej fazy Ligi Mistrzów. Zawodnicy z Hiszpanii muszą więc postawić na jedną kartkę. Emocji w Katalonii nie zabraknie.
Początek meczu Barcelona – Bayern w środę 26 października o 21:00. Transmisja w Polsat Sport Premium i TVP Sport.