„Pieszo do Celu” – odblaskowy przemarsz dzieci głównymi ulicami miasta [zdjęcia]

Grzegorz Skowron
Fot. małopolska policja

„Pieszo do Celu” – pod takim hasłem odbył się odblaskowy przemarsz dzieci głównymi ulicami Krakowa. Celem akcji było promowanie właściwych postaw oraz podnoszenie świadomości społecznej związanej z noszeniem odblasków.

- reklama -
Ad image

W środę, 20 września 2023 roku, policjanci Wydziału Ruch Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie, wspólnie z funkcjonariuszami Straży Miejskiej Miasta Krakowa, Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym i Fundacją Wawel z Rodziną, w towarzystwie krakowskich dorożek zorganizowali akcję „Pieszo do Celu”. Wydarzenie miało formę przemarszu dzieci z krakowskich szkół głównymi ulicami miasta.

- REKLAMA -

(fot. małopolska policja)

- Advertisement -

Uczestnicy wyruszyli w trasę z al. 3 Maja, a następnie przeszli ulicami Piłsudskiego, Straszewskiego, Podzamczem, Grodzką, docierając do Rynku Głównego, natomiast zakończenie pochodu miało miejsce pod Barbakanem. W jego trakcie dzieci ubrane w kamizelki odblaskowe niosły m.in. rekwizyty przygotowane specjalnie na dzisiejsze wydarzenie przez Teatr Groteska, a także transparenty oraz własnoręcznie wykonane znaki drogowe informujące o tym, jak ważne jest bezpieczeństwo na drodze.

W wydarzeniu uczestniczyło kilkuset uczniów, którzy na transparentach głosili hasła: „Noś odblaski, bądź widoczny”, „Dziękujemy kierowcom, że nas dostrzegają”, „Odblaski ratują życie”, „Świecę, bo chcę żyć”. Dzieciom towarzyszyły maskotki Policji, Straży Miejskiej i Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, które szły z nimi w marszu i pozowały do pamiątkowych zdjęć.

Akcja miała na celu zwrócić uwagę, że droga jest dla wszystkich i każdy uczestnik ruchu drogowego ma na niej swoje miejsce, a także przypomnieć, że stosowanie się do zasad i przepisów przyczynia się do zmniejszenia zagrożenia na drodze. Nad bezpieczeństwem uczestników tego wydarzenia czuwali policjanci krakowskiej drogówki oraz strażnicy miejscy.

(AI GEG)

Udostępnij ten artykuł
Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *