W sobotę grają nasze drużyny w ekstraklasie, w niedzielę te z 1 ligi. Tylko Cracovia kopie na wyjeździe i zagra jako pierwsza. Na jej stadionie, czyli „u siebie” mecz szóstej kolejki ma Puszcza Niepołomice. To będzie w sobotę. W niedzielę najpierw mecz w Krakowie zagra Wisła, potem w Niecieczy – Bruk-Bet Termalica.
Cracovia jedzie w sobotę do Poznania na mecz z Wartą. Pasy czterech rozegranych meczach (mają jeden zaległy) zdobyły 8 punktów i zajmują piąte miejsce w tabeli ekstraklasy. Warta Poznań jest dopiero dwunasta i ma tylko 5 punktów na koncie. Drużyna z Krakowa wydaje się być faworytem, bo jeszcze nie przegrała w tym sezonie, ich sobotni przeciwnik ma dwie porażki na koncie. Początek spotkania o godz. 15.00.
Puszcza Niepołomice podejmuje w sobotę u siebie (na stadionie Cracovii) ŁKS Łódź. Żubry mają dużo trudniejsze zadanie, bo mierzą się 11. drużyną ekstraklasy, same są na 17. (przedostatniej) pozycji. Puszcza tylko raz wygrała i raz zremisowała, zanotowała aż 3 porażki. Ale do tej pory stadion Cracovii był dla niej szczęśliwy – to tu odnieśli pierwsze zwycięstwo w ekstraklasie i zremisowali z liderem – Legią Warszawa. Czy i tym razem Żubrom dopisze szczęście? Początek meczu z ŁKS-em o godz. 17.30.
Niedzielna zmagania pierwszoligowców rozpocznie mecz Wisła Kraków – Arka Gdynia. Podobno Biała Gwiazda w każdym spotkaniu występuje w roli faworyta, ale ostatnie dwa mecze przegrała. Za to jej przeciwnik z Gdyni wygrał dwa mecze z rzędu. Początek starcia na stadionie przy ul. Reymonta w Krakowie o godz.12.40. Czy Wisła się przełamie?
O go.18.00 rozpocznie się mecz w Niecieczy. Bruk-Bet podejmuje w niedzielę drużynę Znicza Pruszków. Słonie mają tylko 4 punkty i znajdują się w dolnej strefie tabeli 1 ligi. Znicz ma 7 punktów, ale dwa ostatnie mecze przegrał. Bruk-Bet musi w niedzielę wygrać, jeśli nie chce znaleźć się w strefie spadkowej.
(AI GEG)
