Na stacji benzynowej rzucił się na przypadkowego mężczyznę, a potem swoim autem wjechał w jego samochód. Kilka dni później do jego mieszkania weszli kontrterroryści. Teraz grozi mu nawet 8 lat więzienia, bo pobicie na stacji benzynowej nie było jego jedynym przewinieniem.
Jak informuje policja, kryminalni z powiatu krakowskiego namierzyli i wspólnie z kontrterrorystami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie zatrzymali 48-letniego agresora, który bez powodu rzucił się z pięściami na przypadkowego mężczyznę, a następnie wjechał w pojazd, którym pokrzywdzony odjeżdżał. Okazało się też, że sprawca kierował pojazdem pomimo cofniętych uprawnień i używał tablic rejestracyjnych nieprzypisanych do pojazdu, którym się poruszał. 48-latek miał też w domu narkotyki i broń bez zezwolenia. Usłyszał 6 zarzutów. Grozi mu do 8 lat więzienia.
18 października 2023 roku policjanci ze Słomnik zostali powiadomieni o pobiciu i uszkodzeniu pojazdu na terenie jednej ze stacji benzynowych w powiecie krakowskim. Policjanci udali się na miejsce i ustalili, że sprawca zaczepił tam przypadkowego mężczyznę, po czym rzucił się na niego, okładając go pięściami po głowie. Następnie napastnik wsiadł do swojego samochodu i celowo wjechał w pojazd, którego pasażerem była jego ofiara, narażając tym samym na niebezpieczeństwo wszystkie pozostałe osoby podróżujące tym pojazdem. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Z kolei wartość strat poniesionych w wyniku uszkodzenia pojazdu wyceniono na kwotę 20 tysięcy złotych.
– Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Krakowie, mając dobre rozpoznanie środowiska przestępczego, wytypowali sprawcę. Ustalili, że jest nim 48-letni mieszkaniec Krakowa. Po zebraniu materiałów dowodowych potwierdzających jego winę, 23 października br. kryminalni z powiatu krakowskiego wspólnie z funkcjonariuszami Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, udali się do miejsca zamieszkania napastnika, gdzie go zatrzymali – relacjonują policjanci.
(fot. małopolska policja)
W jego mieszkaniu policjanci znaleźli broń z amunicją, którą 48-latek posiadał bez wymaganego zezwolenia i ponad 9 gramów marihuany. Dodatkowo policjanci ujawnili, że zatrzymany używał tablic rejestracyjnych nieprzypisanych do jego samochodu. Okazało się też, że w chwili zdarzenia sprawca prowadził pojazd pomimo cofniętych uprawnień. Zatrzymany został przewieziony do komendy, a następnie do policyjnego aresztu.
Kolejnego dnia, w Prokuraturze Rejonowej Kraków Nowa Huta 48-latek usłyszał 6 zarzutów: uszkodzenia ciała, narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia innych osób, uszkodzenia mienia oraz posiadania pistoletu gazowego wraz z amunicją bez wymaganego zezwolenia. Prokurator zastosował wobec podejrzanego środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru, zakazu kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonych oraz zakazu opuszczania kraju wraz z zatrzymaniem paszportu. Za popełnione przestępstwa 48-latkowi grozi do 8 lat więzienia.
(AI GEG)