Policjant wskoczył do Wisły, by ratować tonącego 14-letniego Ukraińca

Grzegorz Skowron

W czwartek po południu z Wisły w Krakowie wyciągnięto 14-latka. Okazuje się, że chłopca uratował policjant, który był po służbie i jechał z dziećmi na rowerach. Wezwał pomoc, rzucił nastolatkowi koło ratunkowe i sam wskoczył do wody, by ratować chłopaka.

- reklama -

Około godziny 14:25 z mostu nad stopniem wodnym Dąbie do Wisły z wysokości kilkunastu metrów wpadł młody człowiek. Zauważył to policjant z komisariatu 7 – asp. sztab. Mariusz Morawski, który był wówczas po służbie i przejeżdżał tym mostem na rowerach z dziećmi. Policjant natychmiast zadzwonił na numer alarmowy. Po chwili asp. Morawski przekazał jednak telefon nadchodzącemu przechodniowi a sam zszedł po drabinkach na niższą partię zapory, gdzie odnalazł koło ratunkowe, które rzucił tonącemu. Następnie przywiązał do instalacji zapory i rzucił do wody rzutkę, po czym sam wskoczył do rzeki.

- REKLAMA -

Gdy policjant dopłynął do tonącego nastolatka, zaholował go w rejon zapory. Tam pomógł mu przechodzień – Pan Jonasz i razem wyciągnęli małoletniego z wody na betonową część zapory, gdzie udzielali pierwszej pomocy poszkodowanemu.

- Advertisement -

Potem na miejscu zjawili się strażacy i policjant z komisariatu wodnego oraz załoga karetki pogotowia , która prowadziła reanimację nastolatka. Następnie strażacy, policjant i ratownicy przenieśli poszkodowanego i przetransportowali policyjną motorówką na drugą stronę Wisły gdzie oczekiwała karetka. Nieprzytomnego nastolatka, w ciężkim stanie przetransportowano do szpitala.

Poszkodowany to 14-letni obywatel Ukrainy. Na miejscu zjawili się wkrótce także jego rodzice. Policja wyjaśnia okoliczność zdarzenia, ale wstępne ustalenia nie wskazują by ktokolwiek przyczynił się do upadku 14-latka do wody.

(AI GEG)

Share This Article
Leave a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *