Portret sceniczny Jerzego Treli na wystawie muzeum Narodowego Starego Teatru w Krakowie

Grzegorz Skowron
Otwarcie wystawy "Jerzy Trela - tak to czuję" w Muzeum Starego Teatru w Krakowie (fot. PAP/Łukasz Gągulski)

Fotografie ze spektakli, nagrania ze scenami wielkich monologów i ścieżka dźwiękowa z wypowiedziami aktora składają się na sceniczny portret Jerzego Treli, przygotowany przez muzeum MICET Narodowego Starego Teatru w Krakowie. W sobotę odbył się wernisaż wystawy „Jerzy Trela – Tak to czuję”.

- reklama -

– Wystawa przypomina naszego wielkiego artystę Jerzego Trelę, jego warsztat, role, przybliża procesy budowania charakterów, pokazuje, w jaki sposób pracował na scenie – powiedziała PAP kuratorka wystawy Anna Litak. – Ale tytułowym „Tak to czuję” odnosimy się także do postaci, które grał, a więc bohaterów naszej literatury narodowej, romantycznej – dodała.

- REKLAMA -

W Narodowym Starym Teatrze w Krakowie Jerzy Trela zagrał 67 ról. Był z tą sceną związany etatowo od 1970 do 2008 r. W 2021 r. wystąpił ostatni raz – w „Trąbce do słuchania” Agnieszki Glińskiej. Ekspozycja dokumentuje 35 postaci zagranych przez artystę w Starym Teatrze w latach 1970-2021. Są one prezentowane m.in. na zdjęciach z dołączonymi fragmentami recenzji i nagraniach wideo z wybranymi scenami wielkich monologów.

- Advertisement -

– Mamy więc z jednej strony zatrzymany moment, fotografie, którymi chcemy zwrócić uwagę, w jaki sposób Jerzy Trela budował postać poprzez ekspresję twarzy. I z drugiej strony są wideo, na których widz może zobaczyć całą sylwetkę w ruchu, jego ciało, twarz i głos – zaznaczyła Anna Litak. – Dodatkowo całą przestrzeń wypełnia głos Treli – to także fragmenty jego ról oraz wypowiedzi, w których mówi o pracy z takimi reżyserami, jak Swinarski, Jarocki czy Grzegorzewski – dodała.

Powiedziała, że Trela do swoich nauczycieli sztuki teatru zaliczał przed wszystkim reżyserów. Wśród nich byli właśnie Konrad Swinarski, Jerzy Jarocki i Jerzy Grzegorzewski. „Stanisławski i teatr realistyczny były dla niego podstawą w budowani postaci. Mówił, że musi przepuścić postać przez siebie i tyle, ile wpuści w siebie, tyle samo musi wypuścić” – powiedziała Anna Litak.

Jerzy Trela (ur. 14 marca 1942 r. – zm. 15 maja 2022 r.) był aktorem teatralnym i filmowym oraz profesorem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie, obecnie Akademii Sztuk Teatralnych. Zagrał w życiu około 350 ról. Ukończył Wydział Aktorski krakowskiej PWST (1969). Współtworzył krakowski Teatr Stu. Zadebiutował jeszcze w trakcie studiów w serialu telewizyjnym „Stawka większa niż życie”. Na deskach teatralnych wystąpił po raz pierwszy w 1969 r. – zagrał główną rolę w „Nosie” Gogola w krakowskim Teatrze Rozmaitości.

Wcielił się także w postać m.in. Gustawa-Konrada w „Dziadach” Mickiewicza (reż. Konrad Swinarski, 1973); Konrada w „Wyzwoleniu” Wyspiańskiego (reż. Konrad Swinarski, 1974), Jaszy w „Wiśniowym Sadzie” Czechowa (Jerzy Jarocki, 1975); Raskolnikowa w „Zbrodni i karze” Dostojewskiego (Maciej Prus, 1977) i Klaudiusza w „Hamlecie” Szekspira (Andrzej Wajda, 1981).

Na dużym ekranie zagrał m.in. męża Ireny w „Kobiecie samotnej” (Agnieszka Holland, 1981); Hiszpana w „Matce Królów” (Janusz Zaorski, 1982); Pana Bronka w „Trzech kolorach. Białym” (Krzysztof Kieślowski, 1993) i Podkomorzego w „Panu Tadeuszu” (Andrzej Wajda, 1999) i kloszarda „Szajbuska” w „Aniele w Krakowie” (Artur „Baron” Więcek, 2002).

Jerzy Trela przez wiele lat uczył aktorskiego rzemiosła studentów PWST w Krakowie (obecnie Akademii Sztuk Teatralnych), w latach 1984-1990 był rektorem tej uczelni.

W 2011 r. został uhonorowany przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

(PAP)

Share This Article
Leave a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *