Zaczęły się jesienne przeloty dzikich gęsi. W czwartek, 28 września w godzinach południowych nad Tarnowem pojawiły się w dużych kluczach gęsi gęgawe i zbożowe.
Lecą w pięknych, regularnych kluczach, po kilkadziesiąt osobników w takim jednym o kształcie litery „V”. Kto nie spogląda na niebo, i tak je usłyszy: odzywają bardzo głośno, jakby żegnając się z tymi stronami. Ale to tylko sposób porozumiewania się. Najpierw przewodniczka daje znak i pyta czy w szyku wszystko w porządku, potem odpowiada jej reszta podróżników.
Gęgawy niezwykle rzadko u nas gniazdują: te które teraz widzimy pochodzi ze Skandynawii, dołączają do nich także gęsi i mazurskich jezior. Polecą na zimowiska na wybrzeżach Atlantyku, nad Morza :Czarne i Śródziemne.
Ich przelot to niezwykle malownicza atrakcja, głównie z powodu tego regularnego klucza, który tworzą w tak doskonałym stylu. Łamie ten klucz jedynie wyjątkowo porywisty wiatr.
Klucze dzikich gęsi będzie można usłyszeć nad Tarnowem o tej porze także nocą w ciągu najbliższych dni. Co roku przelatują nad miastem w kierunku zachodnim około drugiej w nocy.
W czasie jesiennych przelotów niechętnie zatrzymują się w naszych stronach, w przeciwieństwie do żurawi, które lubią tu odpoczywać. Ale na odloty żurawi przyjdzie nam poczekać jeszcze z miesiąc.
