Ruchome schody przy Małopolskim Dworcu Autobusowym w Krakowie nie zostaną szybko naprawione i uruchomione. Do przetargu na remont i zadaszenie schodów, które stały się symbolem bezradności urzędników, nie zgłosiła się żadna firma. Ruchome schody są nieruchome od kilku lat.
Ruchome schody przy MDA, prowadzące do góry, wyłączono ostatecznie w listopadzie 2018 r., zaś drugi kierunek uległ awarii w lutym 2019 r. – Przyczyną było zużycie łańcuchów stopniowych oraz korozja elementów konstrukcyjnych, spowodowana działaniem wód opadowych – przypominają przedstawiciele Zarządu Dróg Miasta Krakowa. I dodają, że wymianę schodów oraz ponowne ich włączenie uwarunkowano wykonaniem zadaszenia nad nimi. Wzorowano się w tym przypadku doświadczeniami z ronda Mogilskiego, gdzie także naprawy schodów były mało skuteczne i dopiero po ich zadaszeniu, awarie przestały być tak dotkliwe.
Ale przygotowania do zadaszenia ruchomych schodów przy MDA trwały znacznie dłużej. Miejscy urzędnicy zwracali uwagę, że konieczne było uzgodnienie zakresu robót z wieloma dysponentami terenu. Potem zarezerwowane zostały środki na wykonanie projektu oraz uzyskanie niezbędnych pozwoleń konserwatorskich. Zakończenie tego etapu, a także zapewnienie środków w budżecie, umożliwiło ogłoszenie przetargu na wykonanie zadaszenia i wymianę schodów.
Ale mamy kolejny problem – nie ma chętnych do wykonania tego zadania. Na ogłoszony przetarg nie zgłosiła się żadna firma. To może oznaczać, że przed najbliższymi wyborami samorządowymi mogą nie zostać naprawione. Ruchome schody nadal pozostaną nieruchome, a przedstawione przez urzędników wizualizacje na razie nie przeniosą się z papieru do rzeczywistości.
(AI GEG)
