To był bardzo tragiczny weekend w Gdowie. W niedzielny poranek doszło do pożaru domu jednorodzinnego, w którym zginął 30-letni mężczyzna. W piątek wieczorem w wypadku drogowym śmierć poniósł 24-letni motocyklista.
Jak przekazał Polskiej Agencji Prasowej oficer prasowy komendy powiatowej straży pożarnej w Wieliczce Michał Masternak, ok. 30-letni mężczyzna zginał w wyniku pożaru, który wybuchł w niedzielę wczesnym rankiem w budynku jednorodzinnym w Gdowie. Ogień pojawił się przed godz. 4 w domu znajdującym się przy ul. Stadnickiej w Gdowie. Kiedy strażacy pojawili się na miejscu, ogień obejmował już całe poddasze parterowego budynku jednorodzinnego. W środku znajdował się ok. 30-letni mieszkaniec, który został ewakuowany i przekazany zespołowi ratownictwa medycznego. Pomimo podjętych czynności reanimacyjnych mężczyzna zmarł. Policja będzie wyjaśniać przyczyny pożaru.
W piątek w Gdowie doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. „Według nieoficjalnych wciąż informacji kierowca samochodu osobowego nie ustąpił pierwszeństwa z drogi podporządkowanej motocykliście. Siła uderzenia była na tyle duża, że mężczyzna przeleciał wiele metrów” – podał Patrol998 Małopolska. Na miejsce wypadku przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Reanimacja trwał blisko godzinę, niestety – nie udało się uratować życia 24-letniego motocyklisty.
(PAP) (AI GEG)