Zarząd Województwa Małopolskiego unieważnił konkurs na dyrektora Teatru Słowackiego. Powodem takiej decyzji było uszkodzenie koperty zawierającej ofertę jednego z uczestników konkursu.
Z wnioskiem o unieważnienie konkursu wystąpił przewodniczący komisji konkursowej. To on skierował do Marszałka Województwa Małopolskiego pismo o unieważnienie konkursu na stanowisko dyrektora Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Uzasadnieniem jest „incydent naruszenia przez pracownika dziennika podawczego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego koperty zawierającej ofertę jednego z uczestników konkursu”.
„W zaistniałej sytuacji związanej z incydentem naruszenia koperty zawierającej ofertę uczestnika, nie ma możliwości stwierdzenia prawidłowości podjętej przez komisję konkursową uchwały. Okoliczność ta nie daje się pogodzić z zasadami prawa, wobec czego przewodniczący komisji konkursowej uznał, że zachodzą obiektywne, wyjątkowe i szczególne okoliczności uzasadniające konieczność unieważnienia postępowania konkursowego” – czytamy w komunikacie Urzędu Marszałkowskiego informującym o unieważnieniu konkursu na dyrektora Teatru Słowackiego.
Według nieoficjalnych informacji do konkursu na dyrektora Teatru Słowackiego zgłosiły się cztery osoby. Urząd Marszałkowski odmówił podania nazwisk chętnych do kierowania tym teatrem, ale do mediów wyciekły nazwiska kandydatów. To Adam Sroka, Konrad Szczebiot, Ryszard Adamski i obecny dyrektor Krzysztof Głuchowski. Ten ostatni jest w sporze z władzami województwa małopolskiego, które chciały go odwołać, ale do tej pory tego nie zrobiły. Między dyrektorem a Zarządem Województwa zaiskrzyło po premierze „Dziadów”, które nie spodobały się politykom PiS. Po stronie obecnego dyrektora stoi zespół teatru, który domaga się powierzenia mu kierowania sceną na kolejne lata.
Kadencja obecnego dyrektora kończy się dopiero w sierpniu 2024 roku, ale Zarząd Województwa chce wskazać nowego szefa teatru zanim zmieni się rząd i by wyniki konkursu zaakceptował jeszcze obecny minister kultury.
(AI GEG)
