W Tatrach zatrzymano kurdyjskich migrantów

Grzegorz Skowron
Fot. PAP/Grzegorz Momot

14 tureckich Kurdów zostało zatrzymanych w niedzielę w Dolinie Chochołowskiej w Tatrach. To pięć osób dorosłych i dziewięcioro dzieci – poinformował w poniedziałek chor. szt. Tomasz Jarosz z Karpackiego Oddziału Straży Granicznej.

- reklama -

– Migranci zostali przewiezieni do placówki SG w Zakopanem, gdzie otrzymali przede wszystkim niezbędna pomoc przedmedyczną. Obecnie znajdują się w Nowym Sączu w siedzibie Karpackiego Oddziału Straży Granicznej. Trwają czynności służbowe wobec zatrzymanych – przekazał Polskiej Agencji Prasowej chor. szt. Jarosz.

- REKLAMA -

Straż Graniczna zdecyduje w poniedziałek o losie kurdyjskich migrantów.

- Advertisement -

Policjanci z Zakopanego w niedzielę rano otrzymali zgłoszenie od osoby, która zauważyła grupę migrantów z małymi dziećmi w Dolinie Chochołowskiej. – Wszyscy byli bardzo wyczerpani, przemoczeni i zmarznięci, a małe dzieci wymagały natychmiastowej pomocy. Silne opady deszczu, niska temperatura oraz wyczerpanie fizyczne spowodowały, że ich życie i zdrowie było zagrożone. Policjanci natychmiast wezwali dodatkowych funkcjonariuszy, wyposażonych w bus, w którym wyziębione dzieci i dorośli mogli się ogrzać. Policjanci przekazali im również koce termiczne i trochę żywności – relacjonował asp. sztab. Wieczorek.

Cała akcja wzbudziła zainteresowanie przypadkowych turystów, którzy włączyli się w pomoc imigrantom. Przekazali im ciepłą herbatę i podstawowe artykuły żywnościowe.

Policjanci, po udzieleniu pierwszej pomocy i ustaleniu tożsamości wszystkich osób, udali się z imigrantami do Zakopanego. Najbardziej poszkodowane, 5-letnie dziecko, zostało przewiezione do tamtejszego szpitala, gdzie otrzymało specjalistyczną pomoc. Pozostali mogli ogrzać się w placówce Straży Granicznej w Zakopanem. Dostali pomoc medyczną, suche ubrania i posiłek.

Imigranci narodowości kurdyjskiej legitymowali się tureckim paszportem. Zeznali oni, że od dziewięciu dni pieszo przemierzali południe Europy kierując się na północ. Okoliczności nielegalnego przekroczenia granicy wyjaśniać będzie teraz Straż Graniczna.

(PAP)

Share This Article
Leave a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *