Nieco ponad dwa lata (dokładnie 26 miesięcy) będzie miał wykonawca kładki dla pieszych i rowerzystów, która połączy Kazimierz z Ludwinowem. O zlecenie na budowę nowej kładki stara się pięć firm. Najniższa zaproponowana kwota jest o 18,7 mln złotych wyższa niż szacowane przez miasto koszty tej inwestycji, które miały wynosić ok. 100 mln złotych.
Kładka Kazimierz – Ludwinów będzie mieć ok. 130 metrów długości i prawie 14 metrów szerokości; w najwyższym punkcie będzie wysoka na blisko 16 m. Połączy Bulwar Inflancki pomiędzy ulicami Skawińską a Wietora po stronie Kazimierza z Bulwarem Wołyńskim w pobliżu ulicy Ludwinowskiej. Koncepcję kładki opracowało Biuro Projektów Lewicki Łatak. Obiekt mostowy będzie się składać się z trzech połączonych ze sobą konstrukcji, tworzonych przez dwa stalowe łuki o zmiennej sztywności zamocowane w masywnych żelbetowych podporach (przyczółkach) i środkowego pomostu widokowego oraz środkowego pomostu widokowego.
– Przeprawa zapewni dogodne połączenie dla pieszych i rowerzystów z pominięciem istniejących mostów drogowych. Oznacza to usprawnienie podróży i skrócenie czas dojazdu pomiędzy obszarami miasta zlokalizowanymi po przeciwnych stronach rzeki. Tereny sąsiadujące z nową przeprawą staną się bardziej atrakcyjne dla mieszkańców. Budowa kładki zwiększy również wykorzystanie walorów Wisły oraz jej bulwarów – przekonują urzędnicy.
Sama budowa miałaby potrwać ok. 26 miesięcy od momentu podpisania umowy z wykonawcą. Właśnie trwa przetarg, który wyłoni wykonawcę inwestycji. Oferty złożyło pięć firm. – Propozycję będą teraz analizowane pod względem formalno-prawnym – zastrzegają urzędnicy. A będzie co sprawdzać – najniższa z ofert mówi o kwocie o 18,7 mln złotych, wyższej od przewidzianego limitu. Miasto szacuje koszty budowy nawet na 100 mln złotych, z tego 65 mln ma pochodzić z Rządowego Funduszu Polski Ład: Programu Inwestycji Strategicznych.