Lyon, Francja. Na zjeździe z autostrady pod Lyonem rabusie napadli na opancerzoną furgonetkę, którą przewożone było złoto. Zmusili auto do zatrzymania, zabrali złoto i zamknęli w pojeździe dwóch konwojentów. Potem podpalili samochody przy furgonetce i uciekli z 70 kilogramami kruszcu.
Wezwana przez świadka zdarzenia żandarmeria przybyła na czas, by uwolnić konwojentów zanim ich samochód zajął się ogniem.