Kolejny skandal z udziałem księdza, tym razem w małopolskim Leluchowie. Na poniedziałkowej porannej mszy kościele parafialnym nie pojawił się ksiądz, który miał ją odprawiać. Kapłana znaleziono nieprzytomnego na plebanii, ale powodem tego mógł być alkohol, bo od mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu.
W poniedziałek, 29 stycznia 2024 roku w kościele Macierzyństwa Najświętszej Maryi Panny wierni czekali na mszę świętą. Kiedy jednak ksiądz długo się nie pojawiał, zawiadomili policję. Na miejscu pojawili się nie tylko policjanci, ale też strażacy i ratownicy pogotowia. Drzwi do pobliskiej plebanii były zamknięte, więc doszło do siłowego ich otwarcia.
W środku znaleziono nieprzytomnego księdza, od którego wyczuwalna była woń alkoholu. Kapłana przewieziono karetką do szpitala.
(AI GEG)