Kraków. Tramwaje jeżdżą już na pętlę Czerwone Maki

Ilustrowany Kurier Codzienny
2 Min. Czytania
Fot. ilustracyjne MPK w Krakowie

Do pętli Czerwone Maki na południu Krakowa został przywrócony ruch linii tramwajowych nr 18, 52 i 77 – poinformowało w piątek ok. godz. 15 Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne. Trwające od rana utrudnienia komunikacyjne spowodowane były awarią sieci trakcyjnej.

„Informujemy, że do pętli Czerwone Maki został przywrócony ruch wszystkich linii tramwajowych nr 18, 52 i 77” – przekazało MPK na swoim profilu w mediach społecznościowych.

- REKLAMA -
Ad image

W piątek od rana z powodu awarii tramwaje, które miały jechać na Czerwone Maki, kierowane były na trasy objazdowe. Linia 52 – przez ul. Kalwaryjską do Łagiewnik, linie 18 i 77 – przez ul. Kalwaryjską i Trasę Łagiewnicką do pętli Kurdwanów P+R. Wzmocniona zastępcza komunikacja autobusowa przewoziła pasażerów na odcinku: Czerwone Maki P+R – Kapelanka – Monte Cassino – rondo Grunwaldzkie – rondo Matecznego.

Urząd Miasta Krakowa poinformował w piątek rano, że od czwartku „na podstacji zasilającej sieć trakcyjną występowały zwarcia oraz samoczynne załączanie się zabezpieczeń elektrycznych”, a „służby techniczne prowadziły działania mające na celu ustalenie przyczyny awarii”.

Na miejscu pracował producent urządzeń, który wraz z zespołem serwisowym przeprowadził szczegółową diagnostykę instalacji, aby wskazać źródło problemu.

Za utrudnienia przeprosił mieszkańców prezydent Krakowa Aleksander Miszalski. „Wiem, że utrudnienia są dla wielu z Was problemem, dlatego nieustannie pracujemy, by jak najszybciej je usunąć i przywrócić ruch tramwajowy przez Czerwone Maki. Przepraszam Was za wszystkie opóźnienia i dziękuję za Waszą wyrozumiałość” – napisał Miszalski w piątek w serwisach społecznościowych.

Ruczaj to obszar w dzielnicy Dębniki. Są tam nie tylko liczne osiedla mieszkaniowe, ale też siedziby międzynarodowych korporacji, jednostek naukowych i kampus Uniwersytetu Jagiellońskiego. Przy pętli Czerwone Maki jest również parking park and ride.(PAP)

Udostępnij ten artykuł
Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *