Faktar: Krecia robota, czyli Szych jest pierwszym człowiekiem na świecie!

Ilustrowany Kurier Codzienny

Zelektryzowała mnie następująca wiadomość, podana kilka dni temu przez Radio Kraków:

- reklama -

Jako pierwszemu człowiekowi na świecie udało mi się sfotografować żywego kreta albinosa. I na dodatek w środowisku tak mu obcym. Udało mi się go spotkać podczas rehabilitacyjno – nordic walking spaceru, po przejściu burzy. Przechadzając się w pobliżu stawu, usłyszałem huk spadających kamieni. Pokuśtykałem nad staw, kawałek brzegu osunął się do wody i kiedy spojrzałem na nią długo nie mogłem uwierzyć w to, co widzę. Pokuśtykałem do auta po aparat. Na początku tej nierównej walki, nie zanosiło się na to, że kret przeżyje tę przygodę. Ale szczęście i wiatr mu sprzyjały. Po kilku minutach dopłynął wreszcie do brzegu i zniknął w głębokiej trawie. Daniel Urbaniak”.

- REKLAMA -

Hm… To co na to ma powiedzieć pan Karol Blicharz z Wierzchosławic (na zdjęciu), który półtora roku temu odłowił kreta albinosa, o czym pisałem w kwietniu 2014 roku na łamach magazynu ”Tarnów.in”? Co na to 17-letni uczeń mechaniki rolnictwa w Wielkiej Brytanii, który złapał kreta albinosa w 2013, jak doniósł brytyjski „The Mirror”?

- Advertisement -

No cóż, pan Daniel mógł ulec emocjom, widząc białego kreta, ale czy Radio Kraków nie powinno zweryfikować nieprawdziwej informacji? Skoro tego nie zrobiło, to zawiadamiam niniejszym, że jako pierwszemu człowiekowi na świecie udało mi się dolecieć na Marsa i wrócić stamtąd cały i żywy. Czy radio zechce powiadomić o tym swoich słuchaczy?

Zygmunt Szych, Fot. Artur Gawle

Share This Article
Leave a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *