To drugi tego typu szpital na Śląsku, który ma zabezpieczać północną część województwa. Na razie szpital będzie pełnić jedynie funkcję rezerwową.
– W ciągu ostatnich kilku tygodni udało nam się wybudować szpital tymczasowy. Składa się on ze 144 miejsc, w tym z 10 łóżek do intensywnej terapii. Była to praca żmudna, ale dzięki zaangażowaniu wielu służb udało nam się ten szpital ukończyć – mówił Sławomir Brzeziński, wiceprezes Węglokoksu.
– Ten szpital określamy mianem szpitala rezerwowego. Mówię to z pełnym przekonaniem, że takie placówki muszą powstać w tym czasie. Pandemia wydaje się cofać, mamy mniej zakażeń w ostatnich dniach, ale my musimy być zawsze przygotowani na ten najbardziej czarny scenariusz – dodał Zbigniew Gryglas, wiceminister aktywów państwowych.
– To nie jest nic, co jest tymczasowe. To są prawdziwe łóżka, respiratory, sieć tlenowa. Jeżeli będzie taka konieczność, na terenie Śląska to na pewno będziemy z niej korzystać – podkreśliła Izabela Domagała, członek zarządu województwa śląskiego.(x-news)