O wyzwaniach, jakie stoją przed kościołem w Polsce, mówił w Łagiewnikach abp. Marek Jędraszewski podczas posiedzenia dyrektorów wydziałów duszpasterstwa. Według niego zapowiedzi polityków dotyczące ograniczenia lekcji religii w szkołach oznaczają, że księżom, siostrom zakonnym i świeckim katechetom grozi bezrobocie. Z kolei plany liberalizacji przepisów aborcyjnym wymagają wysiłku duszpasterskiego i przypominanie młodych o wartości życia.
– Chodzi o to, żeby umieć trafić do dziewcząt, do kobiet; również do ich mężów, do młodzieńców z przesłaniem na temat wartości życia. To jest praca, która musi być planowana na dłuższy czas – mówił metropolita dodając, że wydawało się, że sprawę aborcji zamknęły w Polsce dyskusje w latach 90. i ówczesne orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Tymczasem ten problem będzie wracał i „każde pokolenie będzie musiało się z nim osobiście w swoim sumieniu zmierzyć”. – To musi wiązać się też z wielkim wysiłkiem duszpasterskim – podkreślał arcybiskup.
Abp Marek Jędraszewski zwracał uwagę także na problem laicyzacji i katechizacji młodzieży, wskazywał na specyfikę regionalną i diecezjalną. Zaznaczył, że niedobre byłyby regulacje prawne obejmujące całą Polskę nieuwzględniające sytuacji w poszczególnych diecezjach – w południowej i wschodniej Polsce 90 procent dzieci chodzi na lekcje religii w szkole, a co za tym idzie, w tych szkołach pracują liczni katecheci – księża, siostry zakonne i świeccy, którym grozi bezrobocie.
– Wielkie i skomplikowane sprawy, które wymagają wielkiej wrażliwości i bardzo mądrego spojrzenia – mówił metropolita krakowski na posiedzeniu dyrektorów wydziałów duszpasterstwa. Spotkanie odbyło się w Domu Duszpasterskim przy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.
