Bruk-Bet Termalica Nieciecza w hicie 10. kolejki zremisowała na swoim stadionie z drużyną ŁKS Łódź. Wprawdzie Słonie nadal są bez porażki w tym sezonie, ale ich kibicie mogą mieć spory niedosyt, bo drużyna z Niecieczy miała kontrolę nad meczem i wypuściła z ręki kolejne zwycięstwo.
Pierwsza połowa była rozgrywana pod dyktando drużyny z Niecieczy. Już w 4. minucie Słonie objęły prowadzenie po kuriozalnym golu samobójczym ŁKS-u – Łukasz Wiech podawał do bramkarza Aleksandra Bobka, któremu piłka przetoczyła się po stopie i wpadła do bramki. W 16. minucie Bruk-Bet potwierdził swoją przewagę zdobywając drugiego gola – po składnej akcji Słoni do bramki gości trafił Igor Strzałek.
Słonie miały zdecydowaną przewagę, ale nie potrafiły dobić rywala strzelając mu kolejne gole. Tymczasem po kontrze łodzian dość niespodziewanie w 38. minucie zrobiło się 2:1. Pięknym strzałem popisał Antoni Młynarczyk. Taki wynik utrzymał się do końca pierwszych 45. minut i nie odzwierciedlał dominacji gospodarzy.
Druga połowa rozpoczęła się od zmasowanych ataków Słoni na bramkę gości, a ci co jakiś czas groźnie kontratakowali. Piłkarze z Niecieczy oddawali dużo strzałów, ale drużyna z Łodzi miała wiele szczęścia. Po kilkunastu minutach drugiej połowy ŁKS zepchnął gospodarzy de defensywy. Tylko na chwilę – po 60. minucie znowu piłkarze Bruk-Bet odzyskali kontrolę na boisku i częściej byli pod bramką łódzkiej drużyny. Ale to właśnie łódzka drużyna po kontrze doprowadziła w 76. minucie do wyrównania – po strzale Michała Mokrzyckiego. W końcówce meczu drużyną przeważającą był ŁKS. Słonie miały okazję do zdobycia zwycięskiego gola, ale bramkarz gości był już nie do pokonania.
Na kilka minut przed końcowym gwizdkiem po brutalnym faulu na zawodniku Niecieczy doszło do przepychanek na boisku, posypały się kartki, a trybuny krzyczały po adresem faulującego: „Wyp…”:
Bruk-Bet Termalica Nieciecza wciąż jednak jest na świetnej fali. W 10 spotkaniach w tym sezonie 1 ligi Słonie wygrały 8 razy, dwa razy zremisowały. Pozostają liderem z przewagą pięciu punktów na drugim zespołem.
(AI GEG)
