Ekstraklasa piłkarska. Cracovia – Radomiak 1:2

Ilustrowany Kurier Codzienny
Fot. ilustracyjne

Cracovia Kraków – Radomiak Radom 1:2 (1:0).

- reklama -

Bramki: 1:0 Mikkel Maigaard (12), 1:1 Rafał Wolski (51), 1:2 Renat Dadasov (90+1-głową).

- REKLAMA -

Żółta kartka – Cracovia Kraków: Benjamin Kallman; Radomiak Radom: Abdoul Tapsoba, Marco Burch.

- Advertisement -

Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom). Widzów: 11 081.

Cracovia Kraków: Sebastian Madejski – Jakub Jugas, Gustav Henriksson, Virgil Ghita – Otar Kakabadze, Mikkel Maigaard, Fabian Bzdyl (61. Patryk Sokołowski), David Kristjan Olafsson (61. Bartosz Biedrzycki) – Mick van Buren (74. Filip Rózga), Benjamin Kallman, Ajdin Hasic (83. Martin Minczew).

Radomiak Radom: Maciej Kikolski – Marco Burch, Steve Kingue, Saad Agouzoul – Jan Grzesik (54. Zie Ouattara), Michał Kaput (83. Francisco Ramos), Bruno Jordao (74. Osvaldo Capemba Capita), Paulo Henrique – Roberto Alves (54. Renat Dadasov), Abdoul Tapsoba (74. Christos Donis), Rafał Wolski.

Po dwóch meczach przerwy spowodowanej chorobą na ławce Cracovii ponownie zasiadł trener Dawid Kroczek. Jego powrót nie przyniósł jednak szcześcia drużynie, gdyż przerwała ona serię siedmiu spotkań bez porażki.

W 6. minucie goście wyprowadzili szybki kontratak Abdoul Tapsoba, podał w polu karnym do Burna Jordao, a ten oddał słaby, niecelny strzał. Inna sprawa, że powinien jeszcze podać do lepiej ustawionego Jana Grzesika.

Sześć minut później był już 1:0. Mikkel Maigaard oddał strzał z 17 metrów, a piłka odbiwszy się jeszcze od Steve’a Kingue zmyliła Macieja Kikolskiego i wpadła do siatki. To było czwarte trafienie Duńczyka w tym sezonie strzałem zza pola karnego. Jest on pod tym względem najlepszy w ekstraklasie. Radomiak w każdym tegorocznym meczu tracił gola w pierwszym kwdaransie; w sumie w sześciu spotkaniach aż osiem.

Potem mecz było mało interesującym widowiskiem. Obydwie drużyny miały problemy z wypracowaniem sobie okazji bramkowych. Dopiero w doliczonym czasie gry pierwszej połowy goście mogli wyrównać. Paulo Henrique, po wyrzucie piłki z autu, oddał strzał głową, ale Sebastian Madejski popisał się znakomitą interwencją.

W 51. minucie było już jednak 1:1. Rafał Wolski przeprowadził kapitalny rajd, wpadł w pole karne i strzałem lewą nogą pokonał Madejskiego. Potem niby przeważała Cracovia, ale nie stwarzała okazji bramkowych. Generalnie mecz stał na słabym poziomie, piłkarze obydwu zespołów popełniali sporo błędów technicznych.

Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem, w doliczonym czasie gry Renat Dadasov, po precyzyjnym dośrodkowaniu Wolskiego, strzałem głową zdobył zwycięską bramkę. Pozyskany niedawno reprezentant Azerbejdżanu zaliczył niesamowite wejście do Radomiaka. W poprzednim spotkaniu z Widzewem Łódź strzelił w 90. minucie gola na 1:1.

Grzegorz Wojtowicz (PAP)

Share This Article
Leave a Comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *