Wiejący w Tatrach wiatr halny przybrał na sile. W nocy ze środy na czwartek na szczytach wiało z prędkością 115 km/h. W Zakopanem porywy wiatru osiągają 60 km/h. Z powodu halnego stanęła kolejka linowa na Kasprowy Wierch.
Na górskie szlaki pod naporem wiatru mogą przewracać się drzewa lub spadać gałęzie. Wędrowanie w takich warunkach stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia – ostrzega Tatrzański Park Narodowy (TPN). Halny przyniósł też ocieplenie. W Zakopanem w czwartek termometry pokażą 18 st. C.
„Halny przyniesie zmianę pogody i już z czwartku na piątek zapowiadane są opady deszczu, a na szczytach może spaść śnieg. W weekend pogoda mocno się zmieni nad Tatry ma nadejść zimne powietrze, ale będzie słonecznie. Czeka nas piękny jesienny weekend, tym bardziej, że liście w reglach już się przebarwiły. Jeżeli spadnie śnieg to w weekend warunki w wyższych partiach Tatr będą wymagające – mogą wystąpić oblodzenia w zacienionych miejscach” – powiedział PAP przewodnik i edukator TPN Tomasz Zając.
Planując górskie wycieczki należy mieć na uwadze, że dni są coraz krótsze. Po Tatrach można wędrować tyko od świtu do zmierzchu.
„Jesień to wciąż dobra pora, żeby wybrać się w wyższe partie Tatr, ale trzeba wnikliwie analizować prognozy i obserwować warunki. Jeśli mamy wątpliwości, czy warto iść, to czasem lepiej odpuścić i zrealizować mniej ambitny cel” – przekonuje Zając.
(PAP)