Dramatyczna sytuacja w centrum Krakowa! Na chodniku leży kobieta, ma drgawki, z głowy płynie krew. Obok nie stoi czwórka płaczących dzieci. Na szczęście widzą to przejeżdżający straznicy miejscy. Kobieta trafia do szpitala, dzieci pod opiekę ojca.
– Około 12.45 strażnicy patrolujący okolicę skrzyżowania al. Focha z ul. Kałuży zauważyli leżącą na chodniku kobietę, obok której stoi czwórka płaczących dzieci. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali radiowóz, by sprawdzić, co się stało – relacjonują strażnicy miejscy.
Okazało się, że kobieta ma drgawki i uskarża się na nudności. Do tego z ran znajdujących się na jej głowie obficie płynie krew. Jak przekazała strażnikom, chwilę wcześniej przewróciła się i uderzyła głową o krawężnik.
Strażnicy wezwali na miejsce pogotowie, a następnie zatamowali krwawienie, ułożyli ją w pozycji bocznej i przykryli kocem termicznym. – Do momentu przyjazdu ratowników udzielili wsparcia małym dziewczynkom, jednocześnie informując męża o zaistniałej sytuacji – opowiadają strażnicy
Po chwili zespół ratownictwa medycznego zabrał ranna kobietę do szpitala.
(AI GEG)