Luksusowa Luxtorpeda mknęła z zawrotną prędkością 115 km/h, pokonując trasę Kraków – Zakopane w dwie godziny osiemnaście minut. Aż trudno uwierzyć, że był rok 1936, ponieważ do dziś nie udało się pobić rekordu sprzed 85 lat.
W latach 30. ubiegłego wieku wyprodukowano w Polsce pięć spalinowych wagonów motorowych SAx 90 oznaczonych numerami od 081 do 85. W okresie międzywojnia otoczone były podobnym mitem jak współczesne Pendolino. Niestety zachowało się niewiele materiałów, na których można ją zobaczyć. Wszystkie polskie egzemplarze zostały zniszczone w czasie wojny i tuż po niej.
Kolejową legendę dwudziestolecia międzywojennego postanowił odtworzyć w znakomitej cyfrowej rekonstrukcji tyski grafik komputerowy – Radek Grec.
– Pomysł wziął się z mojego zainteresowania rzeczami i obiektami, które już nie istnieją, a które chciałbym zobaczyć na własne oczy. Do tego lubię historię techniki, a jako, że mam spory sentyment do kolejnictwa, to wybór padł na Luxtorpedę. Byłem ciekaw, jak prezentowałaby się w ruchu na dzisiejszych szlakach i postanowiłem ją odtworzyć – mówił w wywiadzie dla Rynku Kolejowego autor filmu.
Polskie Luxtorpedy miały zdecydowanie luksusowy charakter. Świadczyły o tym nie tylko wysokie ceny biletów, nowoczesny kształt wagonów, ale i wyposażenie wyłącznie w miejsca pierwszej klasy. W dodatku obsługiwały jedynie połączenia z modnym wówczas Zakopanem.
Dlatego podróżowali nimi tylko bogaci pasażerowie, których stać było na drogie bilety. Luxtorpeda owiana jest legendą do dziś. Wagony napędzane silnikami spalinowymi produkowane były w polskiej fabryce lokomotyw w Chrzanowie.
Autor filmu – Radek Grec zawodowo zajmuje się tworzeniem materiałów filmowych, animacją i wizualizacją 3D – ze szczególnym naciskiem na rekonstrukcje cyfrowe. Do realizacji filmu z Luxtorpedą w roli głównej potrzebnych było kilka programów: do modelowania i animacji, do efektów i postprodukcji oraz do montażu. Prace nam nim trwały aż 4 miesiące. (BP)