Libacja alkoholowo-narkotykowa zakończona ciosami nożem

Grzegorz Skowron
Fot. małopolska policja

W trakcie domowej awantury 32-latek zadał kilka ciosów nożem swojemu koledze. Napastnikowi grożą trzy lata więzienia.

- reklama -

Do dramatycznej kłótni doszło w ubiegły czwartek (4 kwietnia 2024) po godzinie 1.00 w nocy. Wówczas oficer dyżurny z Komisariatu Policji w Zabierzowie otrzymał zgłoszenie o zranieniu mężczyzny przy użyciu noża, do czego miało dojść na terenie jednego z domów w gminie Liszki.

- REKLAMA -

Pod wskazany adres niezwłocznie został wysłany patrol. Na miejscu policjanci zastali zakrwawionego mężczyznę, z ranami ciętymi w okolicach pleców i ręki. Obecna na miejscu załoga pogotowia ratunkowego opatrzyła poszkodowanego i przetransportowała go do szpitala.

- Advertisement -

Policjanci z kolei prowadzili czynności zmierzające do zatrzymania sprawcy. Ustalili, że poszkodowany mężczyzna mieszkał wspólnie z 32-letnim lokatorem, oraz że to właśnie on jest odpowiedzialny za całe zdarzenie. W okolicy miejsca zdarzenia, kryminalni odnaleźli 32-latka na przystanku autobusowym i go zatrzymali.

Policjanci ustalili, że 32-latek podczas wspólnej libacji podał pokrzywdzonemu środki odurzające – mefedron. Potem doszło między nimi do kłótni, a w trakcie awantury 32-latek zadał koledze kilka ciosów nożem, powodując rany cięte, niezagrażające jego życiu. Zatrzymany trafił do policyjnej celi.

– 5 kwietnia 2024 roku podejrzany usłyszał w komendzie trzy zarzuty kierowania gróźb uszkodzenia ciała wobec pokrzywdzonego, udzielenia mu mefedronu oraz narażenia go na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia poprzez zadawanie ciosów nożem, na skutek czego pokrzywdzony doznał czterech ran ciętych, które skutkowały naruszeniem czynności narządu ciała na okres nie dłuższy niż 7 dni – relacjonują policjanci.

Prokurator wobec podejrzanego zastosował środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru i zakazu opuszczania kraju. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Share This Article
Leave a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *