90 osób powiązanych z PiS znalazło się klubie milionerów „Dobrej Zmiany”. Jak podaje wp.pl, każda z tych osób zarobiła w spółkach giełdowych z udziałem Skarbu Państwa co najmniej milion złotych. Niektórzy wielokrotnie więcej. W gronie milionerów są też przedstawiciele Małopolski. I okazuje się, że wcale nie prezes PKN Orlen Daniel Obajtek jest najwyższej na liście małopolskich krezusów.
Wirtualna Polska po raz drugi przeanalizowała raporty 19 spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych, których akcjonariuszem jest Skarb Państwa. „Sprawdziliśmy, kto w latach 2016-22 pełnił funkcje w ich władzach i ile zarobili w nich ludzie związani z obozem rządzącym” – podaje wp.pl. I wylicza, że we władzach państwowych koncernów zasiadają 152 osoby powiązane z obozem rządzącym. że giełdowe spółki za rządów PiS wypłaciły im łącznie ponad 437 mln zł, że 90 takich osób zarobiło co najmniej milion złotych, w tym 4 z nich – ponad 10 mln zł.
Jak w tym zestawieniu wypadają ludzie władzy pochodzący z Małopolski? Nie ma ich w pierwszej „10” osób z największymi zarobkami, ale też ich zasoby pieniężne bardzo napęczniały.
Przedstawiciele Małopolski otwiera drugą dziesiątkę milionerów „Dobrej Zmiany”. To Paweł Śliwa, wiceprezes PGE, członek rady nadzorczej Alior Banku. W latach 2010-2018 był radnym małopolskiego sejmiku – najpierw był radnym PiS, potem Solidarnej Polski. Wysoko na liście milionerów znalazł się dzięki zarobionym w spółkach Skarbu Państwa 7,42 mln zł.
Daniel Obajtek – prezes Orlenu, były szef Energi – znalazł się na 13. miejscu. Jego zarobki wp.pl zsumowała do 7,2 mln zł, ale autorzy raportu zaznaczyli, że mógł dostać jeszcze 4,78 mln nagrody i nie wiadomo, jaka część tej kwoty została mu wypłacona. Gdyby Daniel Obajtek dostał nagrodę w pełnej wysokości, awansowałby na drugie miejsce w klubie milionerów „Dobrej Zmiany”. A karierę rozpoczynał jako radny Pcimia, a potem wójt tej gminy koło Myślenic.
Kolejny Małopolanin w tym zestawieniu to Grzegorz Kądzielawski, wiceprezes Grupy Azoty. To były radny miasta Tarnowa (2006-2014) i małopolskiego sejmiku (2015-2018), był też szefem gabinetu wicepremiera Jarosława Gowina (2015-2017). To z nich związał się politycznie, kiedy jeszcze w Radzie Miasta Tarnowa został wyrzucony z PiS. Ale kiedy PiS „pozbywało się” Jarosława Gowina, Grzegorz Kądzielawski pozostał przy partii Jarosława Kaczyńskiego. jego zarobki to 6,27 mln zł plus 2,95 mln zł potencjalnej nagrody.
Kamil Kamiński, były wiceprezes Tauronu, obecnie członek zarządów dwóch spółek z grupy Tauronu, nigdy nie pełnił funkcji z wyboru. Karierę zaczynał jako asystent posła Zbigniewa Ziobro. Za pierwszych rządów PiS został prezesem Międzynarodowego Portu Lotniczego Kraków-Balice. W Tauronie zarobił 4,55 mln zł. Wirtualna Polska zaznacza, że po odejściu ze stanowiska wiceprezesa otrzymał dodatkowe świadczenia, ale Tauron nie ujawnił ich wysokości.
Zofia Paryła przez lata pracowała w prywatnej spółce Elektroplast, którą kierował kiedyś Daniel Obajtek. A gdy on został szefem Energi, ona objęła stanowisko wiceprezesa w spółce córce Energi. Potem została wiceprezesem, a następnie prezesem Lotosu, a we wrześniu 2022 objęła stanowisko prezesa Energi. jej zarobki w spółkach giełdowych Skarbu Państwa to 2,68 mln zł plus 1,2 mln zł potencjalnej nagrody.
Kolejny Małopolanin w klubie milionerów „Dobrej zmiany” to Józef Rojek, były wiceprezes Grupy Azoty. Jego zarobki sięgnęły 2,38 mln zł plus 687 tys. zł potencjalnej nagrody. Józef Rojek był prezydentem Tarnowa (1998-2002), radnym Tarnowa (1998-2005) i posłem (2005-2006 i 2007-2015).
Cały raport – Klub milionerów 2023. Prawie pół miliarda złotych dla 90 ludzi „Dobrej Zmiany” – WP Wiadomości.
(AI GEG)
