Minister sprawiedliwości Adama Bodnar wszczął procedurę odwołania ze stanowisk prezesów i wiceprezesów szeregu sądów rejonowych objętych obszarem właściwości Sądu Okręgowego w Krakowie. Stanowiska ma stracić 12 sędziów. O zamiarze ich odwołania minister Bodnar poinformował Kolegium Sądu Okręgowego w Krakowie.
W związku z wszczęciem procedury odwołania z zajmowanych stanowisk funkcyjnych, sedziowie wymienieni w komunikacie zostali zawieszeni w pełnieniu czynności.
Kogo chce odwołać minister sprawiedliwości?
- Prezesa Sądu Rejonowego dla Krakowa-Podgórze w Krakowie sędziego Sądu Rejonowego dla Krakowa-Podgórze w Krakowie Marcina Cichońskiego;
- Wiceprezesa Sądu Rejonowego dla Krakowa Nowej-Huty w Krakowie sędziego Sądu Rejonowego Łukasza Felisiaka;
- Prezesa Sądu Rejonowego w Suchej Beskidzkiej sędzi Sądu Rejonowego w Suchej Beskidzkiej Izabelę Fluder;
- Prezesa Sądu Rejonowego w Miechowie sędziego Sądu Rejonowego w Miechowie Jarosława Koczańskiego;
- Prezesa Sądu Rejonowego w Wadowicach sędzi Sądu Rejonowego w Wadowicach Karolinę Miklaszewską;
- Prezesa Sądu Rejonowego w Wieliczce sędzi Sądu Rejonowego w Wieliczce Ewę Motyczyńską-Pałys;
- Wiceprezesa Sądu Rejonowego w Myślenicach sędzi Sądu Rejonowego w Myślenicach Lucynę Podsadecką;,
- Prezesa Sądu Rejonowego dla Krakowa Nowej-Huty w Krakowie sędziego Sądu Okręgowego w Krakowie Macieja Pragłowskiego;
- Prezesa Sądu Rejonowego dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie, sędziego Sądu Okręgowego w Krakowie Piotra Skrzyszowskiego;
- Prezesa Sądu Rejonowego w Chrzanowie sędziego Sądu Rejonowego w Krakowie Rafała Sobczuka;
- Prezesa Sądu Rejonowego w Myślenicach sędzi Sądu Rejonowego w Myślenicach Małgorzatę Święch;
- Prezesa Sądu Rejonowego w Olkuszu, sędziego Sądu Rejonowego w Olkuszu Wojciecha Trzaskę.
„Sądy okręgu krakowskiego to wręcz modelowy przykład układu, w którym w okresie ostatnich 5 lat o awansach na stanowiska kierownicze decydowały nie względy merytoryczne, czy doświadczenie menedżerskie kandydatów, ale układ personalnych powiązań, a także wzajemna wymiana przysług, gdzie punktem zwrotnym w karierze wielu sędziów było udzielenie poparcia kandydatom do utworzonej w sędziowskiej części w sposób niezgodny z Konstytucją i standardami międzynarodowymi Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej ustawą z 8 grudnia 2017 r.” – czytamy w komunikacie resortu sprawiedliwości.
„O ile sam fakt udzielenia poparcia kandydatowi do KRS przez sędziów orzekających na obszarze właściwości sądu, z którego wywodzi się kandydat jest zrozumiały o tyle już to, że dla wszystkich z wymienionych osób fakt ten stanowił trampolinę do błyskawicznej kariery (przy czym sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka nie wyłączała się od głosowania w KRS nad kandydaturami tych osób z wymienionej grupy do sądów wyższej instancji) wskazuje na istnienie swoistego „układu zamkniętego” wzajemnych powiązań, które zastąpiły względy merytoryczne w procesie wyboru kandydatów na kierownicze stanowiska w sądownictwie.
Znamienne jest również, że spośród osób, które podpisały listę poparcia sędzi Dagmary Pawełczyk-Woickiej praktycznie każda stała się beneficjentem czy to promocji na stanowisko funkcyjne bądź na delegacje ministerialne wiążące się z wyższymi zarobkami, na co bezpośredni wpływ jako była prezes Sądu Okręgowego w Krakowie a obecna przewodnicząca nieprawidłowo ukształtowanej KRS miała właśnie sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka.
Szereg osób powołanych w opisanym trybie na kierownicze nie miało wystarczającego doświadczenia orzeczniczego i menedżerskiego, przez co na normalnych zasadach nie miałyby one możliwości objęcia funkcji na tak wczesnym etapie kariery” – tak Ministerstwo Sprawiedliwości uzasadnia inicjatywę odwołania 12 sędziów ze stanowisk prezesów i wiceprezesów sądów.
(AI GEG)