Na Giewoncie został zaatakowany gazem. Dostał… mandat

Grzegorz Skowron
Fot. Pexels

Niespodziewany finał zajścia na Giewoncie. Mężczyzna, który został zaatakowany gazem pieprzowym przez innego turystę, dostał… mandat w wysokości 100 złotych. Tatrzański Park Narodowy ukarał go za… słuchanie głośnej muzyki.

- reklama -
Ad image

Do ataku gazem pieprzowym na Giewoncie doszło 16 lipca 2023 roku. Na pomoc poszkodowanemu zostali wezwani ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. 37-letniego mężczyznę przetransportowano na dół śmigłowcem, bo poszkodowany nie był w stanie zejść samodzielnie. W Zakopanem udzielono mu fachowej pomocy medycznej.

- REKLAMA -

Zaatakowany gazem nie zgłosił przestępstwa. Wydawało się, że na tym sprawa się skończy, ale policja z urzędu wszczęła postępowanie wyjaśniające. I jego nieoczekiwanym finale informuje Radio Kraków. „100 złotych mandatu będzie musiał zapłacić mężczyzna, który 16 lipca został zaatakowany gazem pieprzowym na Giewoncie. TPN ukarał go za słuchanie głośnej muzyki” – podaje lokalna rozgłośnia.

- Advertisement -

Okazało się, że podczas składania wyjaśnień 37-latek z Nowego Targu powiedział policjantom, że w kolejce na Giewont słuchał głośnej muzyki. Przyznał też, że nie reagował na prośby innych, aby ją wyłączył. „Wiadomo także, że jednemu z turystów zwracających mu uwagę zaproponował, aby zejść na dół i załatwić sprawę po męsku” – informuje Radio Kraków

„Tatrzański Park Narodowy ukarał mężczyznę mandatem w wysokości 100 zł, bo – jak mówi Szymon Ziobrowski, dyrektor TPN – na terenie parku narodowego nie należy zakłócać ciszy” – podaje rozgłośnia i przypomina, że na terenie polskich Tatr głośne słuchanie muzyki jest zakazane „ze względu na dzikie zwierzęta, jak i komfort innych turystów”.

(AI GEG)

Udostępnij ten artykuł
Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *