Na Wawelu otwarto pokaz najnowszych dzieł kolekcji Zamku Królewskiego

Grzegorz Skowron
Kraków, 19.05.2023. Wicepremier, minister kultury Piotr Gliñski (P), wicepremier, minister aktywów pañstwowych Jacek Sasin (2P), dyrektor placówki Andrzej Betlej (2L) i dr Joanna Winiewicz-Wolska (L) na uroczystym otwarciu pokazu prezentującego najnowsze dzieła w kolekcji Zamku Królewskiego na Wawelu (fot. PAP/Łukasz Gągulski)

Dzieła Tycjana, Brueghla i Bordona od piątku są prezentowane na Wawelu wśród najnowszych dzieł kolekcji Zamku Królewskiego. W uroczystym otwarciu wystawy wzięli udział m.in. minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.

- reklama -
Ad image

– Kolekcje polskich muzeów powiększyliśmy w ostatnich latach o wiele cennych obiektów, z których mogłyby być dumne największe instytucje muzealne świata. Są wśród nich dzieła ukazujące wielkie wydarzenia z historii Polski, jak również obrazy autorstwa światowych twórców – mówił podczas konferencji prasowej na Wawelu Piotr Gliński. Jak wskazał, było to możliwe m.in. „dzięki dotacjom udzielanym przez resort kultury, ale także dzięki bardzo hojnemu wsparciu darczyńców i sponsorów”.

- REKLAMA -

Minister kultury wskazał, że w ostatnim czasie (od 2016 do 2022 r.), na zakupy w polskich muzeach wydano ponad 115 mln zł, nie wliczając zakupów w ramach kolekcji Czartoryskich. – Zbiory wawelskie wzbogaciły się w ubiegłym roku o eksponaty najwyższej klasy. Mam na myśli przede wszystkim dzieło „Alegoria miłości” Tycjana, który swoją twórczością z przełomu XV i XVI wieku zdobył światowy rozgłos i do dziś jest uznawany za jednego z najwybitniejszych twórców historii – podkreślił wicepremier Gliński.

- Advertisement -

Wraz z ministrem Jackiem Sasinem odsłonił w Sali Senatorskiej Wawelu ten nowo zakupiony obraz Tycjana, który wzbogaci renesansową kolekcję Zamku. Obraz jest wariantem datowanej na lata 1530–1540 „Alegorii miłości małżeńskiej” Tycjana z Musée du Louvre. Dzieło pochodzi z kolekcji cesarskiej w Wiedniu – znajdowało się w galerii w Belwederze, następnie w Kunsthistorisches Museum. W 1937 został wymieniony za inny obraz z galerią De Boer w Amsterdamie. Stąd trafił do nowojorskiego antykwariatu Fredericka Monta, który sprzedał dzieło Piero Corsiniemu. W zbiorach rodziny Corsinich znajdował się od roku 1946.

Na otwartym w piątek specjalnym pokazie obraz znajdzie się wraz z innymi najnowszymi arcydziełami Wawelu – obrazami Brueghla, Bordona, obiektami z kolekcji rodu Sanguszków, a także porcelanowymi figurami, w tym naturalnej wielkości Lisa, który jest jednym z czterech zachowanych na świecie egzemplarzy pochodzących z królewskiej manufaktury w Miśni.

Inaugurowany w piątek pokaz „Tycjan i inni. Najnowsze dzieła Zamku Królewskiego na Wawelu” uzupełni również odzyskana strata wojenna – „Lekcja rysunku” Jana Mauritsa Quinkhardta z 1762 roku. Podczas konferencji prasowej minister Gliński przypomniał, że resort stara się systematycznie odzyskiwać dzieła utracone w czasie II wojny światowej. – Polska straciła ponad pół miliona zabytków ruchomych podczas II wojny światowej i wciąż te rany są widoczne – mówił. – Udało nam się przywrócić do polskich zbiorów ponad 600 pojedynczych obiektów utraconych w czasie II wojny światowej lub skradzionych po wojnie – oznajmił.

– II wojna światowa była hekatombą, jeżeli chodzi o polskie zbiory sztuki, polskie zbiory kultury, ale również wcześniej w ciągu wieków, w czasie potopu szwedzkiego, który również pozbawił Polskę wielu wspaniałych dzieł sztuki, a które dzisiaj można oglądać w muzeach szwedzkich, muzeach Sztokholmu i innych szwedzkich miastach. To jest rzeczywiście wielki ubytek i wielka strata, którą ponieśliśmy – ocenił wicepremier Jacek Sasin. Dziękował podczas konferencji prezesom spółek Skarbu Państwa „za to wielkie dzieło, które jest wspólnym dziełem rządu i spółek Skarbu Państwa, a to jest dzieło wsparcia polskich instytucji kultury, które odbudowują z mozołem to, co straciliśmy w czasie naszych burzliwych dziejów”. – Dzisiaj robimy wiele, aby te straty wyrównywać, aby polskie muzea, polskie instytucje kultury mogły znowu świecić blaskiem, takim, jaki jest przynależny Polsce, krajowi o wielkiej historii, wspaniałych dokonaniach i wielkiej kulturze – podkreślił wicepremier Sasin.

Dodał, że „Zamek Królewski na Wawelu obok Zamku Królewskiego w Warszawie to dwa najważniejsze punkty na kulturalnej mapie Polski”. – To nie są tylko muzea, to są miejsca, które świadczą o naszej historii, o naszych wielkich dokonaniach. To są miejsca, z których jesteśmy dumni – mówił.

Obrazy podarowane zostały przez Fundację PKO Banku Polskiego to: Łódź Charona, Portret Jakuba Ludwika Sobieskiego, zaś Fundacja Totalizatora Sportowego podarowała obraz Diana i Kalisto.

Wystawę „Tycjan i inni” w pełnym kształcie będzie można oglądać od piątku do 11 czerwca.

Jak podkreślił w rozmowie z PAP dyrektor ZKnW Andrzej Betlej, polityka kolekcjonerska zamku to „polityka przemyślanych zakupów, które mają w znaczący sposób uatrakcyjnić ekspozycje stałe”. – Bardzo nam zależy na tym, aby te dzieła, które kupujemy, były dziełami, które uatrakcyjniają nasze przestrzenie, wzbogacają naszą kolekcję, a w ten sposób całkiem inaczej pozycjonują w świecie muzealnym Zamek Królewski na Wawelu – powiedział dyrektor Betlej.

(PAP)

Udostępnij ten artykuł
Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *