Katowiccy narciarze i snowboardziści przyłączyli się do ogólnopolskiej akcji „Idę na narty do centrum handlowego”. W ten sposób protestowali przeciwko zamknięciu stoków. Od 1 lutego rząd otworzył galerie handlowe, więc miłośnicy białego szaleństwa postanowili zaszaleć… w Galerii Katowickiej. Umówili się na zjazdy na ruchomych schodach.
– Pokażemy polskiemu rządowi, że prawdziwych fanatyków sportów śnieżnych nie powstrzymają rządowe obostrzenia – komentowali organizatorzy happeningu. I tak się stało. W poniedziałek o 18.00 w katowickiej galerii pojawiło się około 40 osób.
– Galerie Katowickie zdobyte! Dziękujemy wszystkim za udział w naszym happeningu… Teraz czekamy na mądre decyzje rządu! – napisał na portalu FB organizator katowickiej odsłony akcji Piotr Kalisz.
Według najnowszych wytycznych rządowych m.in. stoki, hotele i restauracje pozostaną nieczynne jeszcze przez dwa tygodnie. Co najmniej. Nie wiadomo, czy po upływie tego czasu coś się zmieni.
Śląscy narciarze protestowali również w Rybniku, Gliwicach i Bielsku-Białej (BP)