O smrodzie w Krakowie na sesji Rady Miasta. Urzędnicy: działamy. Mieszkańcy: śmierdzi coraz bardziej

Grzegorz Skowron
Fot. wodociagi.krakow.pl

Smród w południowo-wschodniej części Krakowa to jeden z głównym tematów środowej sesji Rady Miasta. Podczas dyskusji przedstawiciele Urzędu Miasta zapewniali, że działają, by zmniejszyć uciążliwości odorowe. Mieszkańcy żalili się, że nic z tego nie wynika, bo śmierdzi jeszcze bardziej.

- reklama -

Wiceprezydent Jerzy Muzyk zapewniał, że miasto pracuje nad rozwiązaniem tego problemu. Obiecywał, że przygotowywane są plany modernizacji oczyszczalni ścieków, która rozwiąże problem uciążliwych zapachów z tego miejskiego obiektu i że będą na ten cel pieniądze. Zaznaczał jednak, że za smród w tej części miasta odpowiadają także firmy zajmujące się gospodarką odpadami i garbarnia. jego zdaniem tylko wyprowadzenie tej działalności z obszaru Płaszowa i Rybitw poprawi sytuację mieszkańców.

- REKLAMA -

Przedstawiciele mieszkańców żalili się, że nie tylko nie widać efektów działań urzędników, ale śmierdzi jeszcze bardziej. Inny przypominał, że kilka miesięcy temu zwracał uwagę na smród w tym obszarze miasta, przy okazji dyskusji planu dla Nowego Miasta, który miał zmienić charakter terenów, ale który trafił do kosza. – Teraz, przed wyborami, wszyscy radni mają inne zdanie, niż kilka miesięcy temu – mówił przedstawiciel mieszkańców. I wyraził nadzieję, że ta zmiana zdania na temat smrodu będzie trwała. – Ten temat nie zejdzie z naszego pola zainteresowania po 15 października – zapewnił wiceprezydent Jerzy Muzyk.

- Advertisement -

Radni przyjęli dzisiaj dwa projekty w tej sprawie. Pierwszy to uchwała kierunkowa, zobowiązująca prezydenta miasta do podjęcia skutecznych działań. Drugi to rezolucja skierowana do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska oraz Ministerstwa Klimatu i Środowiska w sprawie częstszych i skutecznych kontroli w firmach, których działalność powoduje uciążliwości zapachowe. Oba projekty przygotował klub Kraków dla Mieszkańców.

Miasto wraca do tematu zmiany charakteru dzielnic XII i XIII. Prowadzone są konsultacje w sprawie przyszłości tej części Krakowa. Wiceprezydent Muzyk zaapelował o zapisywanie się na warsztaty konsultacyjne i udział w nich, bo do tej pory nie cieszą się one dużym zainteresowanie. Według przedstawiciela przedsiębiorców z tego terenu na te warsztaty zgłosiło się 30 osób z jego firmy, ale zaproszenie otrzymały tylko 2. – A sala świeciła pustkami – stwierdził przedstawiciel przedsiębiorców.

Niektórzy radni zwracali uwagę, że przeniesienie uciążliwe działalności w inne miejsce, np. do Nowej Huty będzie bardzo trudne, o ile w ogóle możliwe, bo każda nowa lokalizacja wzbudzi protesty.

(AI GEG)

Share This Article
Leave a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *