Zgodnie z uchwałą antysmogową w województwie małopolskim od 1 maja zabronione będzie użytkowanie kotłów poniżej 3 klasy do ogrzewania budynków – tzw. kopciuchów. Ograniczenia dotkną też właścicieli kominków na drewno – muszą one spełniać wymogi ekoprojektu lub podsiadać sprawność cieplną na poziomie co najmniej 80 proc. Ale nie wszystkie kopciuchy zniknęły i tak naprawdę nie wiadomo, w ilu z nich jesienią będzie palony węgiel.
Pierwotnie małopolska uchwała antysmogowa zakładała wymianę najstarszych pieców do końca 2022 r., jednak radni przedłużyli ten termin, uzasadniając to zgłoszeniami od części mieszkańców, że ze względu m.in. na inflację nie zdążą z wymianą.
Zgodnie z tym dokumentem do końca kwietnia musiały zostać wymienione najstarsze kotły na węgiel lub drewno, który nie spełnia wymogów co najmniej klasy 3, czyli tzw. kopciuchy.
Stary kocioł można zastąpić: ogrzewaniem z miejskiej sieci ciepłowniczej, ogrzewaniem elektrycznym, pompą ciepła, kotłem gazowym, kotłem na lekki olej opałowy lub kotłem na węgiel czy drewno spełniającym wymogi ekoprojektu.
Uchwała przewiduje, że nowsze kotły na węgiel lub drewno klasy 3 lub 4 trzeba wymienić do końca 2026 roku, a kotłów klasy 5 zainstalowanych przed 1 lipca 2017 roku można używać bezterminowo.
Wojewódzka uchwała antysmogowa doprecyzowuje, że użytkowane nadal mogą być piece i kominki, które spełniają wymagania ekoprojektu lub mają sprawność cieplną na poziomie co najmniej 80 proc. Urządzenia nie spełniające takich wymagań nie muszą być koniecznie wymienione – aby spełniały tę normę, można je doposażyć w specjalne urządzenia redukujące emisję pyłu, np. elektrofiltr.
Według danych Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) z lutego br., w województwie wciąż było prawie 129 tys. najstarszych kopciuchów, przy czym 42 tys. urządzeń stanowi jedyne źródło ciepła budynku.
Jak przekazał Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego, uchwały antysmogowe są aktami prawa miejscowego. Dlatego uprawnionymi do kontroli mieszkańców są wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast oraz upoważnieni przez nich pracownicy urzędów gmin lub straży gminnych.
Uprawnienia do przeprowadzenia kontroli oraz nakładania mandatów karnych ma również policja, a w przypadku podmiotów prowadzących działalność gospodarczą Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
Użytkownik urządzenia grzewczego powinien okazać kontrolerom dokumenty potwierdzające, że piec, kocioł lub kominek, z którego korzysta spełniają wszystkie wymogi określone w uchwale antysmogowej. Takim dokumentem może być np. instrukcja użytkowania urządzenia (jeśli zawiera wymagane dane) lub wyniki badań emisji z urządzenia.
Jeżeli użytkownik instalacji nie przestrzega przepisów uchwały antysmogowej, może zostać ukarany mandatem do 500 zł. Kontrolujący może również skierować wniosek do sądu o nałożenie kary grzywny do 5 tys. zł. Karę można nałożyć ponownie przy każdym przypadku eksploatacji instalacji niezgodnie z uchwałą antysmogową.
W stolicy Małopolski, Krakowie od września 2019 r. obowiązuje bardziej restrykcyjna lokalna uchwała antysmogowa, zgodnie z którą wprowadzono całkowity zakaz palenia paliwami stałymi, w tym węglem i drewnem. Zakazane jest także użytkowanie kominków na drewno.
(PAP)