Policja otrzymała zgłoszenie, że w jednym z podkrakowskich sklepów zniknęły meble o wartości 123 tys. złotych. Szybko okazało się, że złodzieje to pracownicy tego sklepu. Część skradzionych mebli stała już w pokojach jednego ze złodziei.
Policjanci z Komisariatu Policji w Skawinie zostali powiadomieni o kradzieżach dokonywanych w jednym z podkrakowskich sklepów meblowych. Łupem złodziei padł asortyment meblowy o wartości 123 tysięcy złotych. Towar zaczął znikać z magazynu początkiem czerwca 2023 roku.
Śledczy ustalili, że złodzieje to dwaj pracownicy pokrzywdzonej firmy i w takcie prowadzonych czynności procesowych zebrali materiał dowodowy potwierdzający ten fakt.
2 lipca 2024 roku policjanci zatrzymali podejrzanych i kolejno udali się na przeszukania pod adresy na terenie powiatu wadowickiego, które były powiązane z mężczyznami. Cel -dokonania przeszukań i odzyskania skradzionego mienia. W domu rodzinnym, pod adresem zameldowania i zamieszkania 31-latka, funkcjonariusze znaleźli zarówno nierozpakowane meble, jak i te, którymi sprawca zdołał już umeblować swoje pomieszczenia. Przedstawiciel pokrzywdzonej firmy potwierdził, że asortyment pochodzi z kradzieży.
(fot. małopolska policja)
Sprawcy zostali zatrzymani, a skradzione mienie zabezpieczone i zwrócone firmie, której są własnością. Tego samego dnia podejrzani usłyszeli w komisariacie zarzut dokonania wspólnie i w porozumieniu kradzieży mebli, za co grozi im do 5 lat więzienia.
(AI GEG)
