Kraków. Krążysz po mieście szukając miejsca do parkowania? Okazuje się, że są już aplikacje na telefony, w których kierowcy nawzajem informują się, gdzie zwalniają miejsce. Nie ma jednak nic za darmo.
– Jestem fanem wszelkich nowych technologii czy udogodnień. Jeżdżę samochodem służbowo i niestety w Krakowie nikt nam nie udogadnia tego, żeby zdobyć nowe miejsce. Dlatego jeden drugiemu pomaga. Jak czasami mogę za opłatą z tego korzystać, to korzystam, bo liczy się mój czas – powiedział kierowca Bartosz Markowicz.