Pijany zaczepiał przechodniów w parku. Był z amstafem bez smyczy i kagańca

Grzegorz Skowron
Fot. Pixabay (zdjęcie ilustracyjne)

Był sobotni wieczór, znakomity na spacer po parku. Ale nie w tym przypadku. Wypoczynek wśród zieleni zakłócał pijany mężczyzna, który zaczepiał przechodniów. Do tego był z amstafem, pies nie był trzymany na smyczy i nie miał kagańca. Przestraszeni spacerowicze wezwali policję, od agresywnego właściciela zwierzęcia dostało się też mundurowym.

- reklama -

W sobotę (10 sierpnia 2024) tuż przed godziną 20 operator numeru alarmowego 112 otrzymał zgłoszenie dotyczące pijanego mężczyzny, który zaczepiał osoby przebywające w parku miejskim w Brzeszczach. Z relacji zgłaszających wynikało również, że mężczyzna ma pod opieką amstafa, bez smyczy i kagańca, który biega pomiędzy spacerowiczami.

- REKLAMA -

– We wskazany rejon natychmiast udał się  jeden z patroli. Policjanci szybko zlokalizowali agresora oraz jego czworonoga. Podczas legitymowania, mężczyzna zaczął używać słów wulgarnych, a na zwróconą przez policjantów uwagę zaczął ich znieważać. Mundurowi powiadomili go, że zostaje zatrzymany w związku z popełnieniem przestępstwa. Jego pies pod opiekę znajomej – relacjonują policjanci.

- Advertisement -

Za popełnione wykroczenia w parku grozi grzywna, natomiast za znieważenie funkcjonariusza Policji grozi kara do jednego roku pozbawienia wolności.

(AI GEG)

Udostępnij ten artykuł
Leave a Comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *