Jedynym z ciekawszych spotkań drugiej rundy Pucharu Polski będą derby Krakowa pomiędzy drugoligowym Hutnikiem i liderem pierwszej ligi – Wisłą. Obydwa zespoły zmierzą się ze sobą w oficjalnym meczu pierwszy raz od 28 lat i po raz pierwszy w Pucharze Polski.
Historia spotkań obydwu klubów nie jest szczególnie bogata i obejmuje tylko 16 spotkań na poziomie ówczesnej drugiej i pierwszej ligi w latach 1985-1997. Bilans jest nieco korzystniejszy dla „Białej Gwiazdy”, która wygrała pięć razy, czterokrotnie przegrała, a siedem razy padł remis. Właśnie bezbramkowo zakończył się ostatni oficjalny mecz tych drużyn rozegrany 5 marca 1997. W tamtym sezonie Hutnik spadł z ówczesnej pierwszej ligi i do tej pory nie powrócił na najwyższy poziom rozgrywkowy.
Obecnie Hutnik zajmuje 14. miejsce w drugiej lidze, choć na początku sezonu był nawet liderem. W ostatniej kolejce podopieczni trenera Krzysztofa Świątka zremisowali bezbramkowo u siebie z Zagłębiem Sosnowiec. W Hutniku występuje kilku piłkarzy z przeszłością w Wiśle. Najbardziej znany z nich jest były reprezentant Haiti – Wilde-Donald Guerrier, który dla „Białej Gwiazdy” zagrał w 77 meczach i zdobył 20 bramek.
Wisła, która w 2024 roku, zdobyła Puchar Polski, a w swej historii ma pięć takich triumfów, w tym w pierwszej edycji z 1926 roku, prezentuje w tym sezonie dobrą formę. Po 14. kolejkach jest liderem pierwszej ligi z dorobkiem 35 punktów i znajduje się na dobrej drodze, aby po czterech latach powrócić do ekstraklasy.
Podopieczni trenera Mariusza Jopa w ostatniej kolejce pokonali u siebie Stal Rzeszów 2:1. Spotkania, z powodu kontuzji stawu skokowego, nie ukończył kapitan i najlepszy strzelec zespołu Angel Rodado. Jego występ w środę jest wykluczony.
– To nie jest prosta sprawa, ale zrobimy wszystko, aby był gotowy na niedzielny mecz z Chrobrym Głogów. Staw skokowy jest spuchnięty, trochę krwi się wylało” – powiedział trener Jop, który zapowiedział jednak, że nie będzie dokonywał aż tylu zmian w składzie, ile w poprzednim meczu Pucharu Polski z Odrą Nowy Bytom.
Szkoleniowiec „Białej Gwiazdy” przyznał, że nie spodziewa się łatwego spotkania.
– Przeprowadziliśmy analizę jak Hutnik broni i jak atakuje. W Pucharze Polski zespoły niżej notowane wykazują ogromną ambicję i determinację. Murawa też nie będzie idealna, jak u nas. Jesteśmy jednak na to gotowi. Jakość jest po naszej stronie, ale trzeba ją udowodnić na boisku. Innej drogi nie ma – stwierdził.
Środowy mecz na Suchych Stawach rozpocznie się o godz. 13.00. Obejrzy go dwa tysiące kibiców, gdyż tylko tyle osób można wpuścić na ten archaiczny obiekt. Wszystkie bilety zostały już dawno wyprzedane.
Hutnik w pierwszej rundzie wyeliminował trzecioligową Siarkę Tarnobrzeg wygrywając 1:0. Z kolei Wisła pokonała także 1:0 czwartoligową Odrę Nowy Bytom.
Grzegorz Wojtowicz (PAP)

